Jedzenie na wynos a koronawirus. Jedzeniem zarazić się nie możemy. Co jednak z opakowaniami, w które pakowane są zamawiane przez nas dania?. PZH wyjaśnia, że dostępne dane wskazują, że koronawirusy mogą utrzymywać się na powierzchniach plastikowych, metalowych czy szklanych, zachowując zdolność do zarażania, przez kilka godzin lub nawet kilka dni.
Czym jest wirus HIV? Kto znajduje się w grupie ryzyka i w jaki sposób sprawdzić, czy jesteśmy jego nosicielami. Czy każda osoba zakażona wirusem HIV zachoruje na AIDS? Na te i inne pytania odpowiada gość Pauliny Smaszcz-Kurzajewskiej - immunolog dr Paweł Grzesiowski. Lek. Aleksandra Witkowska Medycyna rodzinna , Warszawa.
Zakażenie dróg oddechowych. Do zakażenia układu oddechowego dochodzi na skutek kontaktu z bakterią Chlamydia pneumoniae. Zakażenie może objąć krtań, migdałki, a także ucho środkowe, zaś poważniejsze infekcje prowadzą do rozwoju zapalenia oskrzeli oraz płuc. ZOBACZ TEŻ: Rzeżączka - objawy i sposoby leczenia.
Na basenie można zarazić się różnymi chorobami, w tym infekcjami skórnymi, chorobami układu moczowego, chorobami przewodu pokarmowego oraz chorobami wirusowymi, takimi jak np. wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) czy wirus zapalenia wątroby typu A (HAV). Wszystkie te choroby są przenoszone przez kontakt z wodą basenową lub zanieczyszczonymi powierzchniami wokół basenu. Dlatego ważne
Przewlekłe aktywne zapalenie błony śluzowej żołądka jest podstawowym stanem związanym z kolonizacją H. pylori, a inne zaburzenia związane z H. pylori wynikają w szczególności z tego przewlekłego procesu zapalnego. Objawy czynnej infekcji są bardzo podobne u dzieci i u dorosłych. Do najczęściej opisywanych należy zgaga
W tym celu konieczne jest badanie krwi w celu wykrycia obecności przeciwciał charakterystycznych dla infekcji HIV. Z powodu występowania tak zwanego okienka serologicznego badanie należy wykonać najwcześniej po 4 tygodniach, a ponownie powtórzyć po 3 miesiącach od narażenia. W większych miastach badania te można zrobić w
H3gDL. Chętnie wierzymy, że HIV nas nie dotyczy. Tylko 9 proc. Polaków raz w życiu zrobiło test na obecność wirusa. Tymczasem jesteśmy w czołówce Europy pod względem liczby zakażonych, którzy nie wiedzą o swojej infekcji. Specjaliści podkreślają, że każdy może złapać wirusa, a liczba zakażeń w Polsce rośnie. HIV zagraża kobietom Spis treściZakażenie wirusem HIV - grupy zwiększonego ryzyka60 proc. osób z HIV w Polsce może nie wiedzieć o zakażeniu. To rekordowa liczbaHIV w liczbachCzego nie robić, by uniknąć HIVSprawdź, jak wygląda test na HIV:Jakie są objawy zakażenia wirusem HIV?Jak nie można zarazić się HIV?Ryzyko zakażenia HIV - leczenie profilaktyczne O tym, jak chronić się przed HIV, kiedy zrobić test na obecność wirusa HIV oraz jak uniknąć zakażenia – rozmawiamy z prof. Alicją Wiercińską-Drapało, kierownikiem Kliniki Hepatologii i Nabytych Niedoborów Immunologicznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Zakażenie wirusem HIV - grupy zwiększonego ryzyka Kto właściwie jest narażony na zakażenie HIV? Wciąż funkcjonuje stereotyp, że HIV dotyczy tylko tzw. grup ryzyka – osób homoseksualnych, trudniących się prostytucją czy przyjmujących narkotyki drogą dożylną, a także ludzi młodych. Pora zmienić myślenie i uwierzyć, że zakazić może się każdy, kto prowadzi życie seksualne lub ma kontakt z zakażoną krwią. Obecnie na świecie i w Polsce coraz więcej zakażeń diagnozuje się u 50-latków, którzy przeżywają drugą młodość. Odchowane dzieci, dobra pozycja zawodowa, status finansowy, więc pora czerpać z życia. Podróżujemy po świecie, wszystko to sprzyja podejmowaniu ryzykownych zachowań. Bo gdy jesteśmy rozluźnieni i mamy dobry nastrój, choćby z powodu słońca i wolnego czasu, zupełnie inaczej oceniamy realne zagrożenia. W atmosferze zabawy trudno myśleć o konsekwencjach, jakie niesie ze sobą przygodny seks czy choćby jednorazowe zażycie narkotyków. Refleksje przychodzą później. Dzisiaj wiemy, że zakażenie HIV może dotyczyć każdego, bo nawet żyjąc w stałym związku, nie można wykluczyć, że partner jest zakażony. Chyba że przed rozpoczęciem wspólnego życia wykonał sobie test na HIV, a w nowym związku pozostaje wierny. Nie sposób jednak żyć w ciągłym strachu. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie chodzi o to, żeby się bać, bo rozmaite wirusy zawsze były i będą, i świat się od tego nie zmieni, ale jednocześnie należy pamiętać, że gdy sięga się po łatwopalne zabawki, można wywołać pożar. Strach paraliżuje. Ludzie ze strachu nie robią badań, bo może się okazać, że są zakażeni. Dlatego najlepiej kierować się zdrowym rozsądkiem, nauczyć się funkcjonować w cieniu wirusa. Dynamika zakażeń na świecie zmniejszyła się w latach 90., w okresie wielkiej bezsilności wobec HIV i pierwszych głośnych ofiar AIDS, ale na krótko. W strachu przed śmiertelną chorobą zaczęto wówczas odwracać się od haseł propagujących wolną miłość, stosować prezerwatywy, jednorazowe igły, strzykawki. Ale po 2000 r. liczba zakażonych znów wzrosła. Zawsze najbardziej boimy się tego, co nowe, nieznane. Nie tylko w medycynie. Dziś więcej wiemy o HIV, umiemy utrzymać niszczony przez HIV układ immunologiczny pod kontrolą, zachować równowagę między lekami a wirusem. Być może to uśpiło czujność – w Polsce w 2011 r. liczba wykrytych zakażeń wzrosła z 600–800 w poprzednich latach do ponad 1000. Może ludzie częściej się zakażają, bo dużo jest homoseksualistów, a w ostatnich latach głównie wśród tej grupy szerzy się wirus. Jego przenoszeniu sprzyja otwarcie granic i podejmowanie ryzykownych zachowań w miejscach, gdzie rozprzestrzenia się lawinowo – Afryce, krajach byłego Związku Radzieckiego, Europie Południowej. A może po prostu mamy większą świadomość i częściej robimy testy. 60 proc. osób z HIV w Polsce może nie wiedzieć o zakażeniu. To rekordowa liczba O zakażeniu wirusem HIV dowiadują się w naszym kraju 3-4 nowe osoby każdego dnia. HIV przenosi się drogą kontaktów seksualnych (zarówno homoseksualnych, jak i coraz częściej heteroseksualnych) Każdy, kto prowadzi aktywne życie seksualne lub ma kontakt z krwią zakażoną HIV, może zakazić się wirusem − bez względu na pochodzenie rasowe, religię czy orientację seksualną. Jak się okazuje, wciąż testujemy się za rzadko – szacuje się, że nawet 60 proc. osób żyjących z HIV w Polsce może nie wiedzieć o swoim zakażeniu HIV w liczbach do końca 2015 roku liczba zakażonych HIV na świecie wynosiła prawie 37 mln osób; codziennie z przyczyn związanych z HIV i AIDS umiera ok. 4,5 tysiąca osób; w Polsce od początku epidemii (1985 r.) do sierpnia 2016 r. zakażonych było 20 756 osób (w tym zanotowano 3 408 przypadków AIDS); każdego dnia 3-4 nowe osoby w Polsce dowiadują się o swoim zakażeniu; co 4. osoba leczona z powodu HIV to kobieta; nawet 60% zakażonych może nie wiedzieć, że ma HIV; szacuje się, że w rzeczywistości nosicielami wirusa HIV jest ok. 35 tys. Polaków; wirus HIV może nie dawać wyraźnych objawów nawet przez 8-10 lat od zakażenia. Źródło: Czego nie robić, by uniknąć HIV Jakie są drogi zakażenia wirusem HIV? Przez seks, krew, z zakażonej matki na dziecko. Aby wirus dostał się do organizmu, musi dojść do naruszenia ciągłości skóry i bezpośredniego kontaktu zakażonej krwi lub płynu ustrojowego (sperma, płyn wydzielający się w członku po wzwodzie, wydzielina z pochwy i szyjki macicy, w tym krew menstruacyjna) z raną, świeżym otarciem naskórka lub błony śluzowej, zadrapaniem. HIV jest wirusem niestabilnym i szybko ginie poza organizmem człowieka. Żeby doszło do zakażenia, krew musi być świeża, niezakrzepła. To samo dotyczy innych wydzielin. Wirusa niszczą zwykłe środki odkażające i temperatura 56ºC. Tak naprawdę nie przenosi się on łatwo. Główną drogą są dziś kontakty seksualne (prawie 90 proc.), z czego 29 proc. dotyczy osób heteroseksualnych. Największe ryzyko stanowi seks analny dla partnera biernego. Śluzówka odbytu jest cienka i podatna na urazy, więc podczas stosunków często ulega uszkodzeniom i w ten sposób wirus może wniknąć do organizmu. Stosunki tradycyjne wymienia się jako następne w kolejności. Ryzyko zakażenia zwiększają inne choroby przenoszone drogą płciową. Obserwujemy rozkwit kiły, której towarzyszą małe ranki na narządach płciowych, torujące drogę HIV. Można się zakazić, wstrzykując sobie narkotyki albo inne substancje zakażoną igłą czy strzykawką. Wszystkie te sytuacje To znaczy, że im większa liczba partnerów, tym większe ryzyko? W pewnym sensie tak. Zwykle najpierw zakaża się osoba zachowująca się ryzykownie i potem przenosi wirusa na partnerów spoza podejrzanego kręgu. Wystarczy chwila zapomnienia w delegacji, na wakacjach, by skomplikować sobie życie. Ale też nie każdy kontakt z zakażoną krwią równa się zakażeniu. Gdyby wirus tak łatwo się przenosił, trudno sobie nawet wyobrazić, ile osób miałoby HIV. W samej Warszawie w ciągu nocy w agencjach, klubach, barach ryzykowne zachowania podejmuje zapewne kilkaset, może tysiąc osób. A w stolicy jest 4 tys. zakażonych. Gdyby wirus łatwo się rozprzestrzeniał, osób tych byłoby dużo więcej. W Polsce od 1985 do 2015 roku zanotowano ponad 20 tys. zakażeń. Być może drugie tyle zakażonych o tym nie wie. Szacuje się, że zakaźny jest 1 na 100–200 kontaktów seksualnych z osobą zakażoną. Ktoś pomyśli, że to niewiele. Ale takie rozumowanie bywa złudne. Bo jedna osoba może w ogóle nie złapać wirusa, mimo że zmienia partnerów, a inna – zakazić się w czasie pierwszego kontaktu z zakażoną osobą. Są przypadki zakażenia wirusem od pierwszego i jedynego mężczyzny. Sprawdź, jak wygląda test na HIV: Czy kobiety są bardziej narażone na zakażenie HIV? Kobiety zakażają się łatwiej. Po pierwsze, wynika to z ich budowy – mają większą powierzchnię błony śluzowej narządów płciowych, przez którą przenika HIV, po drugie, więcej jest wirusa w wydzielinach mężczyzn niż kobiet i po trzecie, nasienie po wytrysku pozostaje w narządach kobiety, co wydłuża kontakt wirusa z wrażliwą błoną śluzową. Ryzyko zakażenia zwiększa stan zapalny miejsc intymnych i niedostateczne nawilżenie pochwy. Ze względu na to, że w krajach rozwiniętych odnotowuje się więcej zakażeń wśród mężczyzn, jest też większe prawdopodobieństwo, że kobieta spotka zakażonego mężczyznę niż odwrotnie. Jak się ustrzec przed wirusem? Każdy powinien wiedzieć, że jedynym stuprocentowym sposobem jest unikanie ryzykownych zachowań, a zatem jeden zdrowy partner, jedna zdrowa partnerka. Decydując się na kontakt seksualny z osobą, której się nie zna, lub często zmieniając partnerów, trzeba się kierować zasadą ograniczonego zaufania. Ryzyko zakażenia zmniejsza prezerwatywa. Dobrej jakości, wyprodukowana przez firmę przestrzegającą procedur kontroli i prawidłowo użyta chroni w ponad 90 proc. Dziś narkomanię dożylną zastępują inne formy odurzania, ale zasadą jest używanie igieł jednorazowych, również do tatuaży. Także zabiegi kosmetyczne powinny być wykonywane w zaufanym miejscu, gdzie stosuje się jednorazowe lub wysterylizowane narzędzia. Jakie są objawy zakażenia wirusem HIV? Niektórzy nie mają żadnych dolegliwości. W ciągu 6 tygodni od ryzykownego zachowania mogą pojawić się symptomy przypominające przeziębienie (gorączka, łamanie w kościach, ogólne rozbicie), wysypka jak przy uczuleniu, powiększone węzły chłonne. Po tygodniu, dwóch wszystko mija i czujemy się dobrze. U jednego okres bezobjawowy trwa 5 lat, u innego 10 czy 15. W tym okresie człowiek może zakażać innych, jednak sam jeszcze jest zdrowy. Dopóki nie zrobi się specjalistycznych testów, lekarz nie rozpozna zakażenia. U 96 proc. zakażonych wcześniej czy później dochodzi do objawów AIDS związanych ze spadkiem odporności spowodowanej przez wirusa. Mogą to być: nawracające bakteryjne zapalenie płuc, biegunki, chudnięcie, bóle głowy, ropne zmiany na twarzy. Ale nie znaczy to, że jeżeli człowiek ma łojotokowe zapalenie skóry, jest zakażony HIV. Tym niemniej zawsze trzeba to wykluczyć. Nieuzasadniona gorączka czy dwukrotne w ciągu roku zapalenie płuc też powinno skłonić do zrobienia testów, żeby mieć pewność, że to nie HIV. Gdy potwierdzi się obecność wirusa, rozpoczynamy leczenie. U niektórych od zakażenia HIV do wystąpienia objawów choroby mija tylko kilka miesięcy. Jak nie można zarazić się HIV? A co nie zakaża? Wiadomo, że wirusa HIV nie przenoszą komary ani inne owady. Nie zakazisz się, pijąc z tej samej szklanki, przez podanie ręki, przyjacielski pocałunek, dotykając wspólnych sprzętów. Bezpieczne jest pływanie w basenie, korzystanie z łazienki. Wirus nie przenosi się też drogą kropelkową, gdy osoba zakażona kaszle, kicha. Nie ma dowodów na zakażenie przez ślinę. Chociaż możliwe jest takie zakażenie, gdy znajdująca się w ślinie świeża krew, np. ze skaleczonego dziąsła, dostanie się do rany w czasie całowania czy seksu oralnego. Jak sprawdzić, czy jest się zakażonym? Wystarczy proste badanie krwi pobranej z żyły. Właściwie taki test powinna zrobić każda osoba dbająca o zdrowie. Bezwzględnie trzeba je wykonać, jeśli ma się podejrzenie, że mogło dojść do zakażenia. Badanie na obecność HIV polecam każdej parze, która ma rozpocząć wspólne życie. Tak jest we Francji i w wielu krajach zachodnich. Bezpłatnie, bez skierowania i anonimowo można je zrobić w jednym ze specjalistycznych punktów konsultacyjno-diagnostycznych znajdujących się w większych miastach, a także w poradni przy klinice chorób zakaźnych, niektórych stacjach sanitarno-epidemiologicznych. Na podstawie rozmowy poprzedzającej badanie doradca ustali, czy jest to dobry moment na robienie testu. Czasem do punktu przychodzą mężczyźni, którzy za tydzień mają ślub i chcą zrobić test, bo podczas wieczoru kawalerskiego mogli mieć stosunek z osobą świadczącą takie usługi, ale nie pamiętają, bo za dużo wypili. Tymczasem wiarygodny wynik badania można uzyskać dopiero po 3 miesiącach od ryzykownego zdarzenia. Do tego czasu, chcąc zabezpieczyć narzeczoną, żonę przed ewentualnym zakażeniem, trzeba unikać z nią kontaktów seksualnych lub stosować prezerwatywy, by zmniejszyć ryzyko. Doszukiwanie się HIV na siłę mija się z celem, ale nie wolno bagatelizować problemu. Kobiety najczęściej mają kontakty seksualne z mężczyznami, których znają i do których mają zaufanie. Dlatego rzadziej robią badania w kierunku HIV niż mężczyźni. Tymczasem liczba zakażonych pań w Europie rośnie. Ryzyko zakażenia HIV - leczenie profilaktyczne Aby było skuteczne, trzeba je rozpocząć do 72 godzin od ryzykownego zdarzenia, podczas którego mogło dojść do zakażenia wirusem HIV. Terapia jest refundowana tylko w przypadku gwałtu czy innego poważnego zdarzenia losowego. W pozostałych sytuacjach trzeba zapłacić 3–5 tys. zł. Decyzję o leczeniu podejmuje lekarz z pacjentem. Najpierw trzeba jednak ocenić stopień zagrożenia. Jeśli ktoś był w agencji i pomyślał: może miałem pecha, powinien nakłonić osobę, z którą miał przygodę, żeby się zbadała. Jeżeli okaże się, że jest zakażona, trzeba będzie brać leki. Należy zdawać sobie sprawę z tego, że tego typu lekarstwa są toksyczne, nieobojętne dla organizmu. Leczenia profilaktycznego nie powinno się więc traktować jako antidotum na ryzykowne zachowania. miesięcznik "Zdrowie"
Fot: gamjai / HIV to wirus upośledzający układ immunologiczny. Końcową fazą zarażenia jest AIDS – nabyty zespół upośledzenia układu odpornościowego. Powszechnie znanym sposobem na zarażenie się HIV jest stosunek płciowy bez zabezpieczenia, jednak wirus można przyjąć także przez inne sposoby. Zarażenie HIV grozi każdej osobie - wbrew przekonaniom, że szczególnie narażeni na niego są ludzie homoseksualni, zajmujący się prostytucją lub przyjmujący narkotyki dożylnie. Żadnego znaczenia nie ma także wiek osoby. Test na obecność przeciwciał HIV powinna zrobić każda osoba, która choć raz uprawiała przygodny seks bez zabezpieczenia. Sposoby zarażenia HIV – stosunek płciowy Najbardziej powszechnym sposobem zarażenia się HIV przez osoby dorosłe jest stosunek płciowy. Jest to przyczyna infekcji u ok. 90% nosicieli tego wirusa. Dzieje się tak ze względu na miejsca występowania HIV – są to: sperma, płyn przedejakulacyjny, żeńskie wydzieliny narządów płciowych i krew. Do zakażenia dochodzi, gdy te wydzieliny mają kontakt z uszkodzonym naskórkiem lub błonami śluzowymi (jamy ustnej, pochwy, odbytu lub członka u wylotu cewki moczowej). Po odbyciu stosunku wirus przenosi się do krwiobiegu. Czynnikiem zwiększającym ryzyko zakażenia HIV jest obecność drobnych, trudnych do spostrzeżenia ranek w okolicy narządów płciowych. Poza tym niebezpieczny jest stosunek analny, podczas którego najczęściej dochodzi do małych uszkodzeń w intymnych miejscach ze względu na wrażliwość błony śluzowej odbytu. Ze względu na budowę narządów płciowych kobiety są bardziej narażone na zakażenie wirusem HIV. Z tego powodu należy ograniczać stosunki płciowe w trakcie miesiączki, gdyż zwiększa to ryzyko przedostawania się wirusa HIV bezpośrednio do krwi. Poza tym należy pamiętać o zabezpieczeniu – używanie prezerwatyw zmniejsza do 5% ryzyko zarażenia się wirusem. Wirus HIV - jak może dojść do zakażenia? Dowiesz się tego z filmu: Zobacz film: Ryzykowne kontakty seksualne a wirus HIV. Źródło: co nas truje? Czy można zarazić się HIV przez stosunek oralny? Stosunek oralny jest uważany za najbezpieczniejszy pod względem ryzyka zakażenia HIV, jednak wciąż należy być ostrożnym ze względu na możliwą obecność drobnych uszkodzeń w okolicy narządów płciowych. Osoba aktywna, czyli pieszcząca, może się zarazić jeśli w jamie ustnej posiada jakiekolwiek drobne uszkodzenia. Powinna więc zadbać o to, by podczas stosunku oralnego użyć prezerwatywy. Osoba pieszczona, czyli bierna, właściwie nie ma ryzyka zakażenia. Sposoby zarażenia HIV – zakażenia odmatczyne Jeżeli nosicielką wirusa HIV jest matka, może dojść do zakażenia płodu. Istnieją trzy drogi przeniesienia się wirusa: wewnątrzmaciczna – wirus HIV przedostaje się do krwiobiegu płodu w czasie trwania ciąży, w czasie porodu – najczęstszy przypadek, ryzyko jest ograniczone, jeśli poród odbywa się przez cesarskie cięcie, po urodzeniu podczas karmienia piersią – wirus zostaje przekazany z mlekiem matki. Ryzyko zarażenia płodu jest zależne od momentu, w którym kobieta staje się nosicielem wirusa (zwiększa się, jeśli zakaża się w okresie zapłodnienia, już w trakcie trwania ciąży lub jeśli jest osobą chorą na AIDS). Choroby przenoszone droga płciową - które z nich są najgroźniejsze? Odpowiedź znajdziesz w filmie: Zobacz film: Najgroźniejsze choroby weneryczne. Źródło: 36,6. Inne sposoby zarażenia HIV Wyróżnia się także inne sposoby infekcji wirusem HIV. Zwiększone ryzyko występuje w czasie jego inkubacji lub w zaawansowanym stadium choroby, w której przechodzi się przez wszystkie objawy charakterystyczne dla AIDS. Do zakażenia może dojść poprzez przetoczenie krwi (lub preparatów krwiopochodnych) pacjentowi, transplantacje, zapłodnienia in vitro lub używanie niewysterylizowanego sprzętu medycznego do transfuzji krwi. W Polsce są to jednak niezwykle rzadkie przypadki – odsetek osób zarażonych w ten sposób wynosi poniżej 1%. Pod względem częstotliwości przypadków znacznie inaczej sprawa przedstawia się pośród narkomanów zażywających substancje psychoaktywne dożylnie przy użyciu niewysterylizowanych igieł. Stanowią oni ponad połowę nosicieli HIV. Trudno jest przeciwdziałać temu problemowi ze względu na siłę uzależnienia, która ogranicza świadomość tych osób. Nie są one w stanie zrozumieć powagi sytuacji, w jakiej się znalazły i lekceważą sygnały z zewnątrz, co sprawia, że kampanie społeczne przeciwko roznoszeniu wirusa HIV w ten sposób nie przynoszą pożądanego efektu. Zarażenie HIV – fałszywe teorie Istnieje sporo teorii dotyczących zarażenia HIV, które wprowadzają społeczeństwo w błąd. Przede wszystkim, do infekcji nie może dojść przez pocałunek – osoby musiałyby wymienić między sobą 0,5 litra śliny, żeby pojawiła się taka możliwość. Nie ma również ryzyka zakażenia poprzez dotyk, wspólne używanie przedmiotów codziennego użytku (pościel itd.), czy też korzystanie z tej samej toalety. Poza tym, HIV nie jest wirusem przenoszonym przez insekty. Jeżeli jedno z rodziców jest nosicielem wirusa HIV, jest możliwość posiadania zdrowego dziecka – istnieją metody zapłodnienia in vitro, dzięki którym ryzyko zakażenia potomków maleje do zera.
Witam! W opisanej sytuacji istnieje ryzyko zarażenia chorobami przenoszonymi się poprzez kontakt błon śluzowych. Absolwent Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, stażysta w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Lublinie
Pytanie nadesłane do redakcji Mam 2 sytuacje związane z ryzykiem zakażenia HCV oraz HIV. Pierwsza dotyczy głównie HCV, bo tu ponoć wystarcza mniejsza ilość krwi niż przy HIV, aby doszło do zakażenia. Otóż mam dość mocno popękaną skórę na dłoniach od dwóch tygodni (krew się nie leje, ale widać, że skóra się przerwała w kilku miejscach), uczęszczam również regularnie (4 razy w tyg.) na siłownię. No i chodzi o to że na siłowni wszyscy ćwiczą na tych samych gryfach, sztangach czy hantelkach i używają tych samych maszyn. Oprócz wspólnych urządzeń na siłowni, z których wszyscy korzystają, dochodzą jeszcze klamki od drzwi itp., które również są dotykane przez wszystkich. W związku z tym mam pytanie, czy mogłem się zarazić jakoś HCV lub HIV, mając te małe ranki na dłoniach i popękaną skórę? W końcu wszyscy korzystają z tych samych urządzeń i przyrządów, mamy zimę i przez te 2 tygodnie pewnie niejeden ćwiczący miał również popękane dłonie albo może nawet jakieś rany, poza tym HCV jest podobno w stanie długo wytrzymać poza organizmem człowieka. Z drugiej jednak strony jak krew już zamarznie czy zakrzepnie na tej hantelce, klamce itd. to przecież zakrzepnięta krew nie przejdzie raczej na moją dłoń. Przeczytałem jednak, że aby się zarazić HCV wystarczy niewidoczna ilość krwi (czego też nie jestem pewien, bo wiadomo, że w Internecie różnie piszą. Czy przez takie ranki, jakie mam istnieje jakieś ryzyko zakażenia HCV lub HIV w sposób jaki opisałem? Warto dodać, że mam je od jakichś dwóch tygodni, więc w tym czasie byłem aż 8 razy na siłowni. Drugie pytanie dotyczy w równym stopniu zarówno HCV, jak i HIV. Byłem na pobraniu krwi 3,5 tygodnia temu i niestety nie obserwowałem, czy Pani pielęgniarka zmieniła igłę na nową (z założenia powinna zmienić). Spytałem się więc (po pobraniu krwi) pielęgniarki, czy zmieniła igłę na nową, ona odpowiedziała, że tak i nawet zaczęła tłumaczyć mi co robi za każdym razem (jak dokładnie przygotowuje wszystkie narzędzia i akcesoria zanim ukłuje pacjenta) no i właśnie to wywołało u mnie niepokój, bo pamiętam, że było inaczej niż tłumaczyła. Igły w laboratorium były jednorazowego użytku. Moje pytania to: Czy takiej igły można w ogóle użyć powtórnie? Da się tą igłą pobrać krew drugi raz po około 5 minutach od poprzedniego pobrania krwi? Nie zakrzepnie ona w środku od krwi poprzednio badanej osoby, co spowoduje "zator" i nie będzie się dało pobrać krwi? No i w końcu, jaka jest szansa zakażenia HIV lub HCV w takiej sytuacji? Zdaję sobie sprawę, że pytania mogą się wydawać głupie i bardzo szczegółowe, ale ja naprawdę się obawiam, i byłbym bardzo wdzięczny za szczegółową, popartą argumentacją odpowiedź. Serdecznie pozdrawiam Odpowiedział dr n. med. Ernest Kuchar Klinika Pediatrii i Chorób Zakaźnych Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu Poruszył Pan bardzo ważny problem dróg przenoszenia zakażeń krwiopochodnych. Jak wiadomo, krew i inne materiały biologiczne (np. nasienie, wydzielina pochwowa, tkanki, płyny ustrojowe z krwią) są potencjalnie zakaźne. Nie oznacza to, że każdy, nawet bezpośredni kontakt z osobą zakażoną prowadzi do zakażenia. Ryzyko zakażenia wirusami przenoszonymi drogą krwiopochodną (HBV, HCV i HIV) towarzyszy zranieniom skóry i styczności błon śluzowych lub uszkodzonej skóry z materiałem zakaźnym. Dlatego bezpieczne jest np. podawanie ręki w czasie witania się - zdrowa skóra skutecznie chroni przed zakażeniem. Z kolei ryzykowne są kontakty seksualne (styczność błon śluzowych). Gdyby doszło do zranienia skóry i skażenia rany krwią osoby zakażonej, to ryzyko infekcji jest szacowane zgodnie z danymi WHO na około 6–60% w stosunku do WZW B, 2% WZW C oraz poniżej 0,1–0,3% w odniesieniu do HIV. Ryzyko zależy dość ściśle od ilości zakażonej krwi, która dostałaby się do Pana organizmu. Uważamy, że o ile do zakażenia WZW B wystarcza śladowa ilość krwi, to zakażenie WZW C i HIV wymaga orientacyjnie 0,1 ml zakażonej krwi. Jest to ilość, którą widać gołym okiem, dlatego uważamy że ryzykowny jest kontakt z płynami w widoczny sposób skażonymi krwią. Wirusy zapalenia wątroby typu C (HCV), jak też HIV są stosunkowo mało zaraźliwe, dlatego nawet uszkodzona skóra wystarczająco chroni przed zakażeniem. Zgodnie z dostępnym piśmiennictwem nie odnotowano zakażenia HCV/HIV wśród pracowników ochrony zdrowia po zabrudzeniu skóry krwią pacjentów zakażonych HCV/HIV (zdrowej lub uszkodzonej). Jak Pan widzi zakażenie na siłowni HCV czy HIV za pośrednictwem wspólnych urządzeń treningowych jest niemożliwe i nie znalazłem w piśmiennictwie opisów takich przypadków. Musiałby wystąpić wyjątkowo niekorzystny splot okoliczności, by doszło do zakażenia WZW typu B, jeżeli jednak został Pan zaszczepiony przeciwko WZW B, to jest Pan chroniony przed tym zakażeniem. Uspokajam Pana też co do zmiany igły przy pobieraniu krwi. Osoby wykonujące pobrania są świadome zagrożeń, przeszkolone i nadzorowane przez Sanepid. Nie spotkałem się z przypadkiem powtórnego używania jednorazowej igły w ostatnich latach. Dobrze, że jest Pan czujny, niemniej trzeba mieć do siebie wzajemne zaufanie, bo inaczej trudno byłoby funkcjonować w społeczeństwie. Podsumowując: Do zakażenia wirusami krwiopochodnymi (HBV, HCV i HIV) może dojść przez błony śluzowe np. drogą kontaktów seksualnych i przez zranioną skórę po kontakcie z krwią i innymi materiałami biologicznymi (np. nasienie, wydzielina pochwowa, tkanki ludzkie), dlatego należy zachować ostrożność i unikać narażeń. Zdrowa, nieuszkodzona skóra skutecznie chroni przed zakażeniem krwiopochodnym. Czynności takie jak podawanie ręki, używanie wspólnych przyrządów treningowych, a nawet sztućców czy naczyń oraz korzystanie z publicznych toalet są bezpieczne.
HIV nie można zakazić się w taki sam sposób jak przeziębieniem lub grypą. HIV nie przenosi się poprzez kaszel lub kichanie. Nie można zakazić się HIV od psów, kotów lub innych zwierząt. Jak sama nazwa HIV mówi jest to LUDZKI (human) wirus upośledzenia odporności, czyli zakazić się nim można tylko od innego człowieka. Komary nie przenoszą HIV!!! Udowodniono to badając same komary, a także wykonując badania wśród osób mieszkających w miejscach, gdzie komary występują przez cały rok. Mieszkanie pod jednym dachem z osobą zakażoną HIV nie stwarza ryzyka przeniesienia zakażenia, pod warunkiem przestrzegania podstawowych zasad higieny: każdy z domowników powinien mieć własną szczoteczkę do zębów i maszynkę do golenia. Nie można zakazić się HIV poprzez dotykanie skóry osoby zakażonej, nawet, jeśli jest spocona (pot nie zawiera wirusa HIV, co wykazano w badaniach doświadczalnych). Łzy także nie zawierają HIV. Nie można zakazić się HIV poprzez korzystanie ze wspólnych sztućców, talerzy i innych naczyń, poprzez korzystanie ze wspólnej łazienki czy ubikacji, podczas pływania w basenie, w teatrze, w kinie, w autobusie i tym podobnych miejscach. Jeden z najbardziej znanych plakatów amerykańskich z początków epidemii AIDS, kiedy już wiedziano, że AIDS powoduje czynnik zakaźny, ale jeszcze nie poznano HIV. To dziecko mówi: „Proszę, przytul mnie. Nie mogę Cię zakazić”. Strona internetowa Narodowych Instytutów Zdrowia USA: wprowadzono:
czy przez minete mozna zarazic sie hiv