W temacie Walentynek powiedziano już wszystko. Wychwalano je pod niebiosa jako cudowną okazję do wielkich gestów i wyjątkowych randek z drugą połówką. Krytykowano również z drugiej strony za komercyjność i zamienianie miłości w groteskowe przedstawienie dla świata zewnętrznego. Tegoroczne Walentynki potraktuj zatem na przekór tradycji jako wyzwanie, okazję do refleksji nad
Po pewnym czasie Hannah otrzymuje esemesa, że Davey dostał tę pracę i że przenosi się do Londynu. Nie może powstrzymać uśmiechu. Wkrótce wymiana esemesów zamienia się w rozmowy telefoniczne, te w wideorozmowy. Przyjaźń na odległość szybko przeradza się w coś więcej. Kiedy jednak Hannah przyjeżdża na lotnisko, jego tam nie ma.
Związek na odległość to stosunkowo często spotykana forma relacji. Zwykle decydują się na nią młodzi ludzie, zwłaszcza ci, którzy poznali się w sieci bądź podczas wyjazdu i pochodzą z różnych miejscowości czy krajów. Często jednak taka forma związku zawierana jest również ze względów ekonomicznych, takich jak praca w innym mieście lub budżet, który nie pozwala na
Dlatego związki z przyjaźni są bardziej trwałe i stabilne. Nawet jeśli wydarzy się coś bardzo złego w związku, szybciej dochodzimy do porozumienia i zaczynamy od początku. W związkach pełnych namiętności, miłość i uwielbienie szybko przeradza się w nienawiśc i niegatywne emocje, które trudno nam opanować.
Kiedy kobieta walczy o związek cały jej świat się zawala. Wszystkie jej działania są podporządkowane ratowaniu związku. Z partnerki przeradza się w
Z czym niekoniecznie zgadza się partner. Kwestia niezgodności sprawia, że po chwili zwykła rozmowa przeradza się w awanturę, która zazwyczaj kończy się trzaskając drzwiami bądź wyjściem do baru. Dzieje się tak ze względu na nasze emocjonalne i poznawcze działania. Działania poznawcze wpływają na ocenę i tendencyjność partnera.
pZ6fMW. OpisPo czym poznać, że tworzycie związek? Jak nie pomylić flirtu czy przygody z poważną relacją? Sprawdź, kiedy niewinna znajomość przeradza się w poważną relację [infografika].
Wakacje to czas wyjątkowo sprzyjający nawiązywaniu nowych kontaktów. Częściej wyjeżdżamy, mamy więcej energii, chęci na bywanie poza domem i spotykanie ludzi, a słoneczne endorfiny i opalenizna robią swoje – czujemy się bardziej atrakcyjni i tak też się prezentujemy. Oczywiście nie wszystkie nawiązane latem znajomości mają szansę przerodzić się w poważniejszą relację. Czasem temperatura "wielkiej wakacyjnej miłości" spada wraz z pierwszym jesiennym przymrozkiem. Innym razem, dla odmiany, zdawałoby się zwykła sympatia, robi nam miłą niespodziankę, przekształcając się w głębokie uczucie. Poznałeś/poznałaś kogoś, trochę się już znacie, podobacie się sobie, jest między wami chemia, ale wciąż nie wiesz, czy to, co was łączy, ma szansę przetrwać? Oto 10 symptomów, które świadczą o tym, że wasza znajomość może przerodzić się w związek. Psychozabawa: Czy zależy Ci na długotrwałym związku? Psychozabawa: Sprawdź, czy żyjesz w toksycznym związku? 1. Jesteście sobą Oboje macie przyjemne wrażenie, że nie musicie udawać kogoś, kim nie jesteście. Wasze reakcje są swobodne, nie czujecie presji. Oczekiwania drugiej strony nie narzucają wam żadnych nienaturalnych zachowań. Jest różnica między tym, że staramy się pokazać w dobrym świetle i czasem nawet sami podwyższamy sobie poprzeczkę, a tym, że robimy to, by zyskać akceptację osoby, która okazuje nam jej brak. Czerwone światło: Jeśli przy partnerze czujesz się nienaturalnie, zastanów się, jaka jest tego przyczyna. Twoja zachwiana samoocena czy jego oczekiwania? 2. Naprawdę rozmawiacie Wasze rozmowy polegają na tym, że gdy jedna osoba mówi, druga daje jej przestrzeń i słucha z zaangażowaniem. Nawet jeśli macie odmienne poglądy, nie są to ostre starcia tylko próba zrozumienia drugiej strony. Oboje macie dzięki temu poczucie bycia wysłuchanym przez partnera. Możliwość rozmawiania o wszystkim to silne spoiwo związku. Czerwone światło: Nie czujesz się zrozumiany/-a. Masz wrażenie, że partner rozróżnia poglądy własne oraz… mylne. Jest wiele tematów, których unikacie. 3. Ufacie sobie Czujecie, że w tym układzie obie strony grają według zasad fair play. Jeśli więc żadne z was nie robi niczego, co wzbudza czujność drugiej strony, okazywanie sobie zaufania to duży plus. Poza tym, gdy obdarzamy kogoś kredytem zaufania, osoba ta zwykle instynktownie stara się nas nie zawieść. Dlatego też rozsądnie okazywana ufność sprzyja bliskości. Czerwone światło: Jeśli twoje zaufanie zostało nadużyte lub po prostu widzisz, że on/ona nie gra w życiu fair w innych sprawach. 4. Macie poczucie wolności Obie strony nie tracą swojej tożsamości, ponieważ potraficie respektować prawo partnera do wolności. Czym ona jest? Swobodą w widywaniu przyjaciół, poświęcaniu czasu swoim pasjom i zajęciom. Związek jest wspólną jakością, o którą oboje dbacie, ale nie rezygnujecie przy tym z siebie. Czerwone światło: Partner jest zazdrosny, posesywny, oczekuje, że dla związku, zrezygnujesz z tego, co daje ci w życiu energię. 5. Lubicie się Kochacie się, ale także lubicie. Wbrew pozorom nie zawsze tak jest. Jeśli więc patrzycie na siebie nie tylko zamglonym wzrokiem, ale potraficie spojrzeć przytomnie i powiedzieć sobie "lubię tego faceta", "naprawdę lubię tę dziewczynę", jesteście na dobrej drodze do stworzenia trwałego związku. Czerwone światło: Kochasz ją/jego, ale nie lubisz jako człowieka – np. tego, jak odnosi się do innych ludzi, do ciebie itp. --------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Poszukujesz partnera, miłości? Czujesz się samotnie w związku lub tkwisz w toksycznej relacji? Podpowiemy Ci, jak poprawić kontakty z drugą osobą, znowu obudzić namiętność i wreszcie stworzyć trwałą, szczęśliwą relację! Weź udział w konferencji "Zmiany w życiu - pierwszy krok", która odbędzie się 12 września w Warszawie! Prelekcje poprowadzą między innymi: Anna Węgrzyn, Maciek Cichocki, Urszula Dudziak, Agnieszka Brukszo, Katarzyna Miller i Paweł Fortuna. SZCZEGÓŁY >> Weź udział w konkursie i wygraj zaproszenie na konferencję "Zmiany w życiu - pierwszy krok" >> --------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 6. Szanujecie się Zauważyliście zapewne, że każde z was ma swój kodeks moralny, swoje granice i system wartości. Jeśli jesteście gotowi respektować je i odnosicie się do siebie z naturalnym respektem to wspaniale. To kolejny bardzo ważny punkt na tak. Czerwone światło: Partner nie respektuje twoich poglądów i nie okazuje ci szacunku. Także jeśli jego zachowanie w twoich oczach nie zasługuje na szacunek. 7. Współpracujecie Czyli okazujecie sobie wsparcie i łączycie siły w momentach, w których oboje lub jedno z was podejmuje jakieś wyzwanie. Przykład? Uczysz się do ważnego egzaminu. Twój partner nie kusi cię atrakcjami, na które nie masz teraz czasu, ale oferuje swoją pomoc i wsparcie. Jeśli dzięki temu zaoszczędzisz czas na wypoczynek – pomoże ci się zrelaksować. Masz tremę i nie wierzysz, że sobie poradzisz? Znajdzie sposób na to, by poprawić ci samopoczucie. Czerwone światło: Nie możesz na niego liczyć. Zostawia się z twoimi problemami. 8. Jesteście gotowi do ustępstw Nie zawsze jesteście jednomyślni? Począwszy od spraw drobnych po całkiem poważne? To nie oznacza, że do siebie nie pasujecie. Jeśli potraficie zawierać uczciwe kompromisy, rozwiązywać problemy tak, aby żadna ze stron nie czuła się poszkodowana, to już odnieśliście sukces. Nawet jeśli ty jesteś amatorką urlopu spędzanego leniwie na plaży, a on jest fanem wypraw wysokogórskich. Czerwone światło: Różnice zdań prowadzą do konfliktu. Partner wymusza na tobie ustępstwa np. obrażaniem się. 9. Jesteście zaangażowani Oboje podchodzicie odpowiedzialnie do spraw uczuciowych. Wiecie, że związki udają się tym osobom, które ustawiają sobie właściwe priorytety. Co przez to rozumiem? Że i ty, i twój partner jesteście skłonni myśleć "zależy mi, więc zrobię wszystko, żeby się nam udało". Czerwone światło: Partner zamiast dbać o waszą relację, liczy na twoją wyrozumiałość. Jeśli wasz związek "zdobył" dziewięć punktów na tak, wygraliście los na loterii. Joanna Godecka Źródło:
Kobiety z reguły zdradzają rzadziej niż mężczyźni. Ich romanse zazwyczaj są jednak dłuższe i bardziej angażujące emocjonalnie. Jak rozpoznać, że partnerka zdradza? Warto uważnie przyjrzeć się jej zachowaniu, a w przypadku uzasadnionych wątpliwości skorzystać ze specjalistycznej pomocy. Jak zdradzają kobiety?Jak podaje Instytut Badań Zmian Społecznych, około 40% spośród osób zdradzających stanowią kobiety. Skłonność do romansu wzrasta wraz z wiekiem i stażem związku. W przypadku pań często jest nie tylko skutkiem rutyny, ale też spadku atrakcyjności w oczach partnera. Właśnie z tego faktu wynika tendencja do nawiązywania emocjonalnych relacji z innymi mężczyznami. Poza potrzebą przeżycia czegoś ekscytującego kobieta chce także na nowo poczuć się doceniona i pożądana. Zamiast jednak przepracować tę kwestię z partnerem, decyduje się na łatwiejsze wyjście i szuka uznania w oczach przygody oczywiście również się zdarzają, jednak znacznie rzadziej niż w przypadku mężczyzn. Jak twierdzą psychologowie, kobiety lubią być uwodzone, dlatego zwykle nawiązują romans ze znajomym – kimś, kogo mogą widywać niemal na co dzień. Jeżeli jakaś znajomość partnerki lub żony cię niepokoi i podejrzewasz, że przeradza się w coś więcej, w celu rozwiania swoich wątpliwości możesz skorzystać z profesjonalnej pomocy. Dyskretna praca prywatnego detektywa dostarczy ci niepodważalnych dowodów. Symptomy zdradyGdy druga połówka zamierza utrzymać zdradę w sekrecie, zazwyczaj dobrze się kamufluje. Dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Niektórych zachowań nie da się jednak ukryć. Na jakie sygnały należy zwrócić uwagę, aby rozpoznać zdradę u kobiety?Obojętność lub nadmierna wylewnośćPierwszą przesłanką jest obojętność. Jeśli dotychczas partnerka była zaangażowana w związek i często okazywała uczucia, a teraz już tego nie robi, mamy powód do niepokoju. Taka zmiana rzadko zachodzi z dnia na dzień, dlatego kiedy ją dostrzeżemy, warto przeanalizować ubiegłe tygodnie i dociec, w jakim momencie się rozpoczęła. Inną stroną tej samej monety jest nadmierna wylewność. Nagły wybuch uczuć może być próbą oddalenia podejrzeń lub uciszenia wyrzutów czasuKolejna oznaka romansu to niewytłumaczalny brak czasu. Dawniej każdą wolną chwilę spędzaliście razem, a teraz żona nie ma nawet kiedy z tobą porozmawiać? Tego rodzaju zachowanie może być skutkiem napiętego grafiku lub trudnego projektu w pracy, ale jeżeli wiemy, że nic takiego nie ma miejsca, sytuacja staje się podejrzana. Wykręcanie się brakiem czasu może być zarówno skutkiem dzielenia go między męża i kochanka, jak i sposobem na odsunięcie od siebie o wyglądZauważyłeś u drugiej połówki nowe ubrania, zmianę fryzury lub mocniejszy makijaż? A może zapisała się na siłownię i przeszła na dietę? Nagłe skupienie się na wyglądzie często jest uznawane za jeden z symptomów zdrady – zmiana stylu ma być sposobem na przypodobanie się kochankowi. Zanim jednak uznamy, że partnerka ma coś na sumieniu, zastanówmy się nad innymi motywacjami jej postępowania. Być może chce wrócić do formy z młodości, próbuje znów wyglądać tak jak przed ciążą lub stara się zadbać o zdrowie? Warto z nią o tym porozmawiać, aby dyskretnie wybadać grunt. Unikanie zbliżeńNiechęć do seksu to kolejna ze stereotypowych oznak romansu. Obojętność w sypialni może oznaczać, że kobieta przeżywa uniesienia w innych ramionach. Jeżeli partnerka unika współżycia, nie trzeba jednak od razu zakładać najgorszego. Być może ma w ostatnim czasie sporo stresów lub walczy z intymnymi dolegliwościami, o których wstydzi się jednak istnieją mocne przesłanki świadczące o jej niewierności, waarce aby wypełnić dane podczas pisania kolejnych komentarzy.
Strona Główna Pytania I Odpowiedzi Czy Przerwa Od Siebie W Związku Ma Sens? 11 odpowiedzi Jestem w związku od prawie 9 lat. Od wielu lat mieszkamy razem i od długiego już bardzo czasu mamy ciągle kryzysy. Próbowaliśmy już chyba wszystkich sposobów ratowania tego związku i ciągle jest źle. Czy dobrym pomysłem może być zrobienie sobie przerwy, żeby przez jakiś czas przynajmniej pomieszkać osobno, żeby z dystansu spojrzeć na ten związek i z dystansu podjąć dalszą decyzję? Kryzysy w związku są naturalne, świadczą o dokonywaniu się przemian, dojrzewaniu zarówno partnerów jak i samej relacji między nimi. Osoby w związku mają nowe cele, dokonują rewizji własnego światopoglądu, potrzeb, a także dotychczasowych doświadczeń i dokonań. Zmiany mogą być w większym lub mniejszym stopniu odczuwalne przez partnerów. Jeśli kryzys znacznie utrudnia bądź uniemożliwia normalne funkcjonowanie związku, istotnie wpływając na stan emocjonalny partnerów, wówczas jednym z najlepszych rozwiązań jest wizyta u psychologa i wspólne omówienie możliwych rozwiązań sytuacji. Bywa, że zmiana otoczenia i tzw. odpoczynek od siebie jest dobrym rozwiązaniem, jednak zazwyczaj nie łączy się "odpoczynku" (rozumianego w kategoriach wakacji, wyjazdu w pojedynkę) z tymczasowym rozstaniem. Wyprowadzka i rozstanie - to rozstanie, czyli zerwanie istniejącego związku. W niektórych przypadkach taki "reset" jest skuteczną metodą odświeżenia lub naprawy relacji w związku. Warto jednak tę sprawę dokładnie omówić ze specjalistą. Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu. Pokaż specjalistów Jak to działa? Jeśli odczuwasz dyskomfort, jest to powód do jakiegoś działania. Nie jest na ten moment istotne, dlaczego cierpisz, ale sam fakt, że cierpisz, sygnalizuje o problemie. Nie znam historii Twojej, ani tego związku, ale może warto omówić ten problem ze specjalistą i przyjrzeć się, dlaczego kryzysy ciągle wracają. Bo to, że występują, jest naturalne. Ale to, że nie zostają rozwiązane i ciągle powracają jest niepokojące. Warto przyjrzeć się temu dziś, niż czekać na to, aż problemy same się rozwiążą. Sugeruję wizytę: Na wizytę można umówić się przez serwis klikając w przycisk Umów wizytę. Jeśli para próbuje różnych sposobów utrzymania związku to świadczy to o ogromnej motywacji do tego, aby ten związek trwał nadal. Mieszkanie osobno można oczywiście uznać jako kolejne rozwiązanie "do spróbowania". Ale ma to sens jedynie wtedy, kiedy pamiętamy, że przerwa nie rozwiąże naszych problemów. Czasem może być potrzebna, aby pozbierać siły i rzeczywiście spojrzeć na sprawy z dystansu. Albo po prostu odpocząć od siebie. Taka decyzja nie powinna być jednak "ucieczką". Powinna być świadoma, omówiona z partnerem. Jeśli jednak zależy Państwu na bliskości i dobrej relacji warto zrobić krok w stronę przyjrzenia się temu, co "działa" a co "nie dzieła" w związku. Takim sposobem może być właśnie wspólne spotkanie z terapeutą. Czasem wystarczy jedna rozmowa, by ruszyć z miejsca i zobaczyć, czego pragnę. Witam, proponuję wspólną terapię, podczas której najlepiej spojrzeć na związek z dystansu, ale też zrozumieć co myśli i czuje druga osoba, a dzięki temu pozwolić sobie poznać siebie lepiej i podjąć najlepszą decyzję. Rolą psychologa/terapeuty nie jest dawanie rad, ponieważ to Państwo najlepiej wiedzą, co jest dla Was dobre. Rolą psychologa/terapeuty jest pomóc tak poprowadzić proces, aby Państwo znaleźli najlepsze rozwiązania, bądź wprowadzili zmiany. Trudno powiedzieć, jak taka decyzja podziałałaby konkretnie u Państwa. Są pary, którym to pomaga, i takie, dla których jest to początek rozstania. Czasem decyzja o "przerwie" jest tak naprawdę decyzją o końcu związku, przy czym łatwiej powiedzieć "robimy sobie przerwę" niż "rozstajemy się". Mieszkając osobno nie będziecie mieli Państwo możliwości weryfikowania na bieżąco tego, co dzieje się między Wami. Czy próbowaliście Państwo podjąć terapię pary? Obecność terapeuty ułatwia prowadzenie rozmowy o trudnych sprawach i emocjach bez wzajemnego oceniania się i atakowania, a to jest podstawą odnalezienia się na nowo bądź możliwie łagodnego rozstania się, jeśli taką decyzję byście Państwo podjęli. Witam. Warto zastanowic sie czemu ma sluzyc zamieszkanie osobno. Czy ma prowadzić do rozstania? Sam dystans fizyczny moze wzbudzic tesknote za partnerem jednak nie rozwiaże bierzących problemów. Gdy Państwo wrocicie do wspolnego mieszkania stare problemy z czasem wroca. Jesli dotychczasowe sposoby ratowania zwiazku zawiodły, warto zastanowić sie na terapią pary. Wraz z terapeuta bedziecie mogli Państwo omówic jakie decyzje będa najlepsze na tym etapie zwiazku. Pozdrawiam serdecznie. Witam Pana/Panią. Kryzysy w związku są naturalną sytuacją. Państwa związek jest długim związkiem. Trwacie Państwo w nim mimo kryzysów z czego przypuszczam, że oboje macie motywację by w nim być. Moim zdaniem warto byłoby skorzystać z pomocy psychoterapeuty by wspólnie z nim sprecyzować problemy jakie przed Państwem stanęły i znaleźć powody tego dlaczego tak się dzieje w związku. Moim zdaniem jak to zostało napisane "przerwa w związku" to coś trochę takiego jak ciche dni. To nie rozwiązuje problemu. Spróbujcie Państwo skorzystać z pomocy profesjonalnej i potem podjąć decyzję. Życzę podjęcia dobrych decyzji Pozdrawiam serdecznie Dzień dobry, myślę, że nikt nie osiada takiej wiedzy, aby odpowiedzieć na takie pytanie, oprócz Państwa - czy oboje tego chcecie i jaką macie wizję na dalszą relację. Nie znam Państwa historii i trudności, więc trudno cokolwiek powiedzieć, a już niemożliwym jest aby cokolwiek Państwu doradzać. Pytanie, czy próbowali już Państwo terapii dla par? Jeśli chodzi o subiektywne stanowisko to niestety nie jestem zwolenniczką robienia przerw, bo to zamiast zbliżać, naturalnie oddala i pozwala odwrócić głowę od problemu, a chyba nie o to Państwu chodzi? Próbowałabym naprawiać związek, jak jeszcze Państwo mieszkają razem, jeśli to nie skutkuje to może warto przyjrzeć się temu, czy warto nadal kontynuować relację? Życzę podjęcia właściwych decyzji. pozdrawiam Anna Jerzak/ Każdy "zdrowy związek" przechodzi mniejsze lub większe kryzysy. Oddalenie się od siebie czasem pomaga spojrzeć inaczej na relację i rzeczywiście nabrać dystansu. Może trochę pomóc pewnym przemyśleniom, jednak to w żaden sposób nie rozwiązuje problemu i warto sobie z tego zdawać sprawę. Jeśli obojgu partnerom zależy na związku a nie potrafią się porozumieć, najlepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z terapii par. Nawet kilka spotkań pomoże ustalić, gdzie leży problem. Czy tylko w zakresie komunikacji i pewnych niezaspokojonych potrzeb, czy głębszych kwestii. Witam, odpowiadając na Pani pytanie, zważywszy na to, że kryzysy powtarzają się od dawna obawiam się że sama przerwa może nie wystarczyć abyście Państwo doszli do porozumienia. W takich sytuacjach zalecana jest terapia pary, która pomoże zrozumieć wzajemne oczekiwania. Pozdrawiam serdecznie, Emilia Szymanowicz Dzień Dobry, Zanim podejmiecie Państwo decyzję,co do przyszłości waszego związku, warto abyście wzięli pod uwagę ważną kwestię. Każdy związek charakteryzuje się swoistą dla siebie dynamiką,która na przestrzeni czasu/lat przejawia się np. większą/mniejszą satysfakcją ze związku, czy pojawieniem się trudności o mniejszym czy większym natężeniu. Potrafię wyobrazić sobie sytuację, w której podejmując próby rozwiązania zaistniałego kryzysu (niestety bezskuteczne),pojawia się myśl o ostatecznym rozwiązaniu, czyli rozstaniu. Warto pamiętać o tym,że kryzysy wpisane są w nasze życie - i paradoksalnie - to one właśnie warunkują nasz rozwój (również rozwój związku). Być może moment,w którym aktualnie Państwo znajdujecie się, jest odpowiednim momentem,aby skorzystać z rozmowy z psychologiem/psychoterapeutą, dzięki czemu będziecie mięli Państwo możliwość wnikliwego i dokładnego przyjrzenia się odczuwanym trudnościom oraz poznania jego przyczyn,jak i podjęcia próby rozwiązania. Życzę Państwu podjęcia najlepszych dla was decyzji. Pozdrawiam serdecznie Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo. Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle. Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza. Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą. Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza. Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków. Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków. Specjalizacja Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie Twój e-mail Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie. Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych dotyczących stanu zdrowia w celu zadania pytania Profesjonaliście. Dowiedz się więcej. Dlaczego potrzebujemy Twojej zgody? Twoja zgoda jest nam potrzebna, aby zgodnie z prawem przekazać wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o zadanym przez Ciebie pytaniu. Informujemy Cię, że zgoda może zostać w każdej wycofana, jednak nie wpływa to na ważność przetwarzania przez nas Twoich danych osobowych podjętych w momencie, kiedy zgoda była informacje o moim pytaniu trafią do Profesjonalisty? Tak. Udostępnimy wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o Tobie i zadanym przez Ciebie pytaniu. Dzięki temu Profesjonalista może się do niego mam prawa w związku z wyrażeniem zgody? Możesz w każdej chwili cofnąć zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Masz również prawo zaktualizować swoje dane, wnosić o bycie zapomnianym oraz masz prawo do ograniczenia przetwarzania i przenoszenia danych. Masz również prawo wnieść skargę do organu nadzorczego, jeżeli uważasz, że sposób postępowania z Twoimi danymi osobowymi narusza przepisy jest administratorem moich danych osobowych? Administratorem danych osobowych jest ZnanyLekarz sp. z z siedzibą w Warszawie przy ul. Kolejowej 5/7. Po przekazaniu przez nas Twoich danych osobowych wybranemu Profesjonaliście, również on staje się administratorem Twoich danych osobowych. Aby dowiedzieć się więcej o danych osobowych kliknij tutaj Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.
Czy kryzys w związku zawsze musi oznaczać jego koniec i rozstanie? Odwzajemniona miłość daje siłę do działania i jest podłożem dla realizacji celów, snucia nowych planów i nadziei na lepsze jutro. Pierwszym etapem relacji z partnerem jest zauroczenie, gdy idealizujemy drugą osobę i nie dostrzegamy jej wad, a nawet najmniejszy kontakt daje ogromną radość. Z czasem daje o sobie znać szara rzeczywistość i problemy, z którymi musimy się zmierzyć. Zobacz, co zrobić, aby zbudować solidny i udany związek. Jak radzić sobie z nieuniknionymi kryzysami w związku, a kiedy lepiej podjąć decyzję o rozstaniu?Spis treściKryzys w związku. Co robić, gdy zaczyna zgrzytać?Szczera rozmowa i otwartość może uratować związekStrach przed samotnością, przyzwyczajenie, czy miłość?Ratowanie związku ze względu na dzieciWypalenie w związkuJak uratować związek po zdradzie?Sposoby na uniknięcie kryzysu w związkuCzym jest udany związek?Kiedy lepiej podjąć decyzję o rozstaniu niż ratowaniu związku? Kryzys w związku. Co robić, gdy zaczyna zgrzytać?Po etapie zauroczenia, kiedy partnerzy są wzajemnie sobą zachwyceni, nie dostrzegają swoich wad, a wspólnie spędzony czas przynosi jedynie uczucie euforii, nadchodzi etap rozwoju relacji i podjęcia decyzji o zacieśnieniu relacji. Z biegiem czasu związek się rozwija, partnerzy lepiej się poznają, spędzają ze sobą coraz więcej czasu i poznają wzajemne zachowania i reakcje na różne sytuacje. Mija stan zauroczenia, który przeistacza się w relację opartą na racjonalnym wyborze partnera, wzajemnym szacunku, zaufaniu, przyjaźni i pożądaniu, co składa się na uczucie miłości. Dojrzałe związki muszą mierzyć się z problemami zewnętrznymi i trudnymi sytuacjami, które często rzutują na relacje pomiędzy dwiema osobami. Często okazuje się, iż partner wcale nie jest idealny, a niektóre jego zachowania w rzeczywistości negujemy i osądzamy. Taki związek zostaje wystawiony na ciężką próbę. Kryzys wywołuje uczucie zawodu drugą osobą, rozczarowania, dysonansu pomiędzy wyidealizowanym wyobrażeniem, a stanem rzeczywistym. Niejednokrotnie przyczyną problemów w związku jest po prostu rutyna życia codziennego, pochłonięcie codziennością, stagnacja, która ostudza uczucia i pożądanie. Zdarza się też, że wina leży po stronie jednego z partnerów, który nie dotrzymał wierności wobec drugiego, nadwyrężył jego zaufanie, nie tylko poprzez wejście w relację fizyczną z inną osobą, ale też zachował się w sposób nielojalny, nieuczciwy lub niemoralny. Następuje etap kryzysu, w którym należy szczególnie zadbać o związek, inaczej grozi mu rozpad. Dowiedz się:Pozew o rozwód – jak go napisać i gdzie złożyć?Życie singla w Polsce staje się coraz wygodniejsze. Dlaczego?Szczera rozmowa i otwartość może uratować związekGdy relacje w związku mocno się zepsuły, a wspólne spotkania i rozmowy przynoszą więcej rozczarowań, bólu, złości i smutku niż radości, uniesień i motywacji do działania, należy zadać sobie pytanie, czy warto to kontynuować? Czy jest sens ratować relację, która nie daje uczucia rozwoju, a jedynie cofania się i oddalania od celu? Niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi, która byłaby odpowiednia dla każdej sytuacji i jednego lekarstwa na wszelkie problemy. Jedno jest pewne – pierwszą rzeczą, którą należy zrobić, to rozmowa z samym sobą, a następnie z partnerem. Przede wszystkim trzeba zadać sobie pytanie, dlaczego sytuacja w relacji z partnerem uległa pogorszeniu? Czy była w tym nasza wina? Co mogliśmy zrobić źle? Czego oczekiwaliśmy od partnera, a czego on mógł oczekiwać od nas? Dlaczego tak właściwie zależy nam na odzyskaniu drugiej osoby? Szczera rozmowa z samym sobą o swoich oczekiwaniach i pragnieniach to początek drogi do uzdrowienia nie tkwi w obwinianiu się za rozpad związku, ale w popatrzeniu na niego z racjonalnego punktu widzenia. Jako postronny obserwator łatwiej odciąć się od silnych, nierzadko negatywnych emocji, które zaburzają postrzeganie spornych sytuacji. Strach przed samotnością, przyzwyczajenie, czy miłość?Konieczne jest stwierdzenie, czy próba uratowania relacji wynika ze strachu przed samotnością, przed niespełnieniem swoich planów o rodzinie, domu lub ich opóźnieniem w czasie, przed niesprostaniem oczekiwaniom innych ludzi względem nas, czy po prostu miłości, jaką pomimo ciężkich chwil darzy się partnera i pewnością, że jest jedyną osobą, z która w tym momencie chce się spędzić swoje życie, z którą chce się planować jest, aby zdać sobie sprawę, co sprawiło, że doszło do zauroczenia, a w konsekwencji zakochania w partnerze. Pomoże w tym uzyskanie odpowiedzi na pytania:Jaki impuls nami kierował, jakie cechy cenimy w nim najbardziej? Co sprawia, że to właśnie ta osoba jest tą, której chcemy oddać to, co mamy najcenniejsze, czyli swój czas? Należy zdać sobie sprawę, czy jesteśmy w stanie zaakceptować rzeczy, które najbardziej nam przeszkadzają. Aby walczyć o związek, nie wystarczy przyzwyczajenie i strach przed pustym miejscem w fotelu obok – walka o trwały związek zbudowany na wzajemnym szacunku i zaufaniu wymaga odpowiedniej motywacji i zaangażowania obu stron. 7 cech, których każdy mężczyzna szuka w swojej kobiecie Dialog z samym sobą daje chwilę na refleksję i spojrzenie na relację z boku. Jeśli pomimo problemów stwierdzimy się, że życie bez drugiej osoby praktycznie straciłoby sens, oznacza to, że warto podjąć próbę taką rozmowę powinny przeprowadzić obydwie strony związku. Relację można podbudować jedynie za obopólną zgodą i przy zaangażowaniu obu partnerów. Obydwoje muszą chcieć ratować rozpadający się związek i obydwoje powinni podjąć starania dla naprawy relacji, którą razem stworzyli – wykazać inicjatywę i chęć do zmiany, a gdy samodzielne starania nie przynoszą rezultatów, wyrazić zgodę na terapię dla wystarczy chęć jednej osoby. Niczego nie należy robić na siłę, bo nie da się kochać na siłę i nie da się nikogo zmusić do miłości. Nie da się też kochać za dwoje i pracować nad relacją za dwoje. Nie zawsze zauroczenie przeradza się w miłość. Niejednokrotnie napędza je jedynie pożądanie i fizyczność, za czym niestety nie stoją wspólne zainteresowania, pasje, pogląd na świat, a przede wszystkim zaufanie i przyjaźń. Taka relacja w dłuższej perspektywie czasu nie ma prawa przetrwać. Ratowanie związku ze względu na dzieciWiele par usilnie próbuje trwać w relacji lub tworzyć związek, ponieważ spodziewają się dziecka lub już posiadają dzieci. Nie ma tutaj mowy o przywiązaniu czy miłości, a jedynie poświeceniu dla dobra wspólnych dzieci. Młodzi ludzie są doskonałymi obserwatorami, wiele rozumieją i widzą, czy ich rodzice są szczęśliwi. Warto pamiętać, że tylko szczęśliwi rodzice mogą wychować szczęśliwe dziecko. Nie da się udawać uczucia. Nie da się codziennie odgrywać przed naszymi pociechami wzajemnego zrozumienia, szacunku i czułości. Maluch widzi wrogie spojrzenia i smutek, słyszy kłótnie rodziców. Dziecko uczy się od starszych i powiela ich zachowania. Warto zastanowić się, czy kłótnie, nieszczere uśmiechy, dystans i udawanie uczucia jest tym, co chcemy wpajać naszym dzieciom. Warto przeczytać:Separacja – czym jest, kiedy jej żądać? Separacja a rozwódDzieci wychowywane w domu wypełnionym negatywnymi emocjami często bywają zestresowane, źle się zachowują i nierzadko obwiniają się za rozpad relacji rodziców. Wypalenie w związkuMianem wypalenia w związku określa się uczucie monotonii, zmęczenia i rutyny, które może pojawić się w relacji. Para przestaje się zaskakiwać, sprawiać sobie niespodzianki, poznawać się nawzajem, a zamiast niecierpliwego oczekiwania na spotkanie z ukochaną osobą, pojawia się niechęć do partnera i bark chęci na bliskość. Dwie osoby są ze sobą na tyle długo, że spowszedniały sobie wzajemnie i poznały się na tyle dobrze, że są w stanie przewidzieć zachowanie drugiej osoby w niemalże każdej sytuacji. Rutyna to idealne podłoże dla sposobem na przełamanie rutyny jest wspólne spędzanie weekendów czy urlopu poza miejscem zamieszkania – wspólne poznawanie nowych miejsc, doskonalenie nowych umiejętności czy niespodziewane sytuacje sprawiają, że od nowa poznajemy swojego partnera. W związkach, w których są dzieci, warto planować wyjazdy lub wieczorne wyjścia tylko we dwoje. Dzięki temu przełamiemy codzienną rutynę i będziemy mieli okazję skupić się tylko na sobie uratować związek po zdradzie?Zdrada partnera kojarzy się jednoznacznie z nadwyrężeniem albo nawet całkowitym zniszczeniem zaufania do drugiej osoby i najczęściej powoduje rozstanie – ostateczne pożegnanie ze wspólnymi planami i marzeniami. Najczęściej stanowi wypadkową kryzysu w związku. Jest utożsamiana z winą jednej osoby, ale nawet w przypadku zdrady wina zawsze leży po obu stronach. Jeden z partnerów posuwa się do znaczącego zranienia drugiej osoby, ale sam przy tym też cierpi. Jej przyczyny są bardzo złożone, ale to właśnie od nich często zależy to, czy zdrada ostatecznie zostanie partnera zawsze wiąże się z utratą zaufania i długą drogą do jego odzyskania. Pozostawia ślad na całe życie i nigdy nie pozostaje zapomniana. Jeśli jednak decydujemy się ją wybaczyć, należy być gotowym na trud związany z dążeniem do odzyskania zaufania. Ważne są rozmowy, które pomogą wyjaśnić przyczyny takiego zachowania. Niedopuszczalne jest wskazywanie na ten incydent podczas każdej kłótni i przywoływanie w sobie strachu przed jego powtórzeniem – takie zachowanie zdecydowanie niszczy nadwerężony związek. Należy pamiętać także o kilku innych zasadach, które będą niezbędne do zbudowania relacji po zdradzie:całkowite odcięcie ze związku osoby, z którą dokonano zdrady, pożegnanie się z nią i nieutrzymywanie kontaktów; transparentność relacji – zmiana podejścia do prywatności w związku, zniesienie na jakiś czas zakazu czytania swoich wiadomości, mailów, pozwolenie na kontrolę powodów wyjścia z domu; szczera odpowiedź osoby zdradzającej na pytania: co, kiedy, ile razy, z kim, jak było, skupienie się na faktach w odpowiedziach; planowanie wspólnie spędzonego czasu, wyjazd na wakacje, systematyczne wychodzenie na randki, spędzanie czasu tylko ze sobą; utrzymywanie w tajemnicy przed bliskimi i znajomymi faktu zdrady, aby osoba zdradzająca nie została przez nich wykluczona. Relacja może funkcjonować po zdradzie, a partnerzy mogą być szczęśliwi, jednak bardzo często walka o związek oznacza budowanie relacji praktycznie od na uniknięcie kryzysu w związkuRutyna pojawia się niemalże w każdym związku. Aby ją przełamać, można pozytywnie zaskakiwać partnera – wystarczą drobne niespodzianki i niespodziewane miłe gesty, które sprawią, że partner poczuje się doceniony, da mu odczuć, że jest kochany i potrzebny, a życie z nim jest właśnie tym, czego pragniemy. Aby uniknąć kryzysu w związku, warto na przykład:otwarcie i jednoznacznie mówić o swoich uczuciach, potrzebach i emocjach, wyrażać opinie bez osądzania zachowania partnera, zaskakiwać partnera drobnymi niespodziankami, wspólnie spędzać wolny czas, znaleźć wspólne zainteresowania i razem je rozwijać. Czym jest udany związek?Udany związek to relacja, w której dominuje miłość oparta na przyjaźni, akceptacji, zrozumieniu, empatii, lojalności, zaufaniu, zaangażowaniu, szczerości, pożądaniu, wzajemnym szacunku i uczucie miłości jest czymś więcej niż zakochaniem, zauroczeniem czy fascynacją drugą osobą. To poczucie bliskości, bezpieczeństwa, wspólne wspomnienia i nawyki, bardzo dobra znajomość drugiej osoby i jej pełna akceptacja z całym ekwipunkiem zalet i wad. Jest to trwanie przy sobie z uwagi na umiejętność czerpania przyjemności ze wspólnie spędzonego czasu, również w sytuacjach zupełnie pozbawionych erotyzmu i cielesności. Udany związek powinien być oparty na zaufaniu, nie ma w nim miejsca na nieuzasadnioną zazdrość ani na tajemnice. Szczerość jest podstawą zaufania. Jest relacją, gdzie jedna osoba stoi za drugą murem, razem przeciwstawiają się trudnościom i problemom. Istotną kwestią jest pełne zaangażowanie obydwu stron, wykazywanie zainteresowania sprawami partnera, empatia. Im większa wiedza o drugiej osobie, tym lepsza lepiej podjąć decyzję o rozstaniu niż ratowaniu związku?Decyzja o rozstaniu wbrew pozorom jest najtrudniejsza do podjęcia – wiąże się z uczuciem przegrania z samym sobą, stratą czasu i stanowi ucieleśnienie podjęcia złego wyboru – może jednak okazać się najkorzystniejsza dla obu stron. Podjęcie jej w odpowiednim momencie daje możliwość uniknięcia kolejnych kłótni, które poważnie rzutują na wzajemne podejście do siebie obojga partnerów. Silnie narastająca frustracja daje upust w słowach i czynach, które często wcale nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości, ale mogą już na zawsze pozostać solą w oku i negatywnie rzutować na zobaczyć:Sygnały, że dany związek nie przetrwa. Na co uważać?Trwanie na siłę w związku, „bo tak trzeba, bo ktoś tego oczekuje, bo tak jest wygodniej, bo strach jest podjąć decyzję o rozstaniu” to tylko marnowanie czasu, odbieranie sobie szansy na ułożenie życia z inną osobą i bycie zdać sobie sprawę, że brak miłości czy pożądania nie jest tożsamy z brakiem przyjaźni i sympatii do drugiej osoby. Osoby po rozstaniu doskonale się znają i nadal mogą pozostać przyjaciółmi. Może warto właśnie nad tym pracować i ku temu dążyć? W końcu rozstanie nie jest tożsame z całkowitym i wiecznym odcięciem się od drugiej osoby, a jedynie ze zwolnieniem miejsca w życiu na inną miłość – do osoby, z którą będziemy pasować do siebie intelektualnie i emocjonalnie, a przede wszystkim osoby, z którą chcemy założyć rodzinę i się ofertyMateriały promocyjne partnera
kiedy znajomość przeradza się w związek