Dzięki pomocy ekspertów uzyskasz tyle, ile powinieneś. Za remont Twojego mieszkania zapłaci ubezpieczyciel, a uzyskana kwota odszkodowania pozwoli naprawić szkodę. Odszkodowanie za zalanie mieszkania z dachu. Odszkodowanie po zalaniu mieszkania, gdy przyczyną jest przeciekający dach najczęściej musi wypłacić zarządca budynku.
Możliwość błyskawicznego przygotowania pysznej kawy to coś za co sąsiedzi z pewnością bedą wdzięczni. Jest to bardzo dobry pomysł na prezent dla nowych sąsiadów, którzy dopiero się wprowadzają. Zachęcamy też do sprawdzenia saszetek z kawą do tego automatu. Sprawdź ekspres do kawy Philips Senseo. Sprawdź saszetki z kawą.
Kłopoty czytelnika: Sąsiad robi remont, a u mnie pękają ściany! Telefon do redakcji. Czytelnik opowiada, że do bloku przy ul. Kredytowej w Płocku wprowadzili się nowi lokatorzy i zaczęli remont. Niedługo później w jego mieszkaniu, położonym wyżej, popękały ściany. - Robotnicy remontu nie przerwą, a administracja rozkłada
Remont w bloku. Każdy ma prawo wykonywać w swoim mieszkaniu remont. Jednak musi pilnować zachowania ciszy w wyznaczonej porze – ciszy nocnej. Przeważnie trwa ona od godziny 22 do 6 rano. Na klatce jednego z bloków zawisło ogłoszenie, które z resztą bardzo często pojawia się tuż przed remontem.
„Kartka dla sąsiada” pojawiła się na konińskim osiedlu Zatorze. Wskazując wybrane uciążliwości, mieszkańcy mogą anonimowo wskazać współlokatorom, że ich zachowanie dla wspólnoty może czasem być trudne do zaakceptowania. Więcej w materiale naszego reportera.
Remont mieszkania w bloku od czego zacząć. Na początku, bez względu na to jakie prace planujemy, należy przejrzeć regulamin naszej wspólnoty mieszkaniowej. Zdarza się bowiem, że właściciel budynku zobowiązuje mieszkańców do powiadomienia zarządu o planowanym remoncie w mieszkaniu. Sprawdzenie tego pozwoli nam uniknąć kar
s2HPzb. Remont mieszkania to nasza codzienność od ponad dwóch miesięcy. Nie ma dnia, żeby ktoś nie zapytał “jak remont?” Trwa i to w najlepsze. Przypomina operację na otwartym sercu. Wszyscy wstrzymują oddech, zwłaszcza Ci, którzy otwierają portfel milionowy raz w Castoramie przy kasie. Niektóre rozmowy odnośnie urządzenia mieszkania przypominają te, które przeprowadzał Kargul z Pawlakiem :) Remont to poważna sprawa, bo zewsząd da się słyszeć, że jak się teraz nie rozwiedziemy, to już zawsze będziemy razem. Na temat remontów panuje wiele rad i są mniej więcej tyle samo warte co “wyśpij się na zapas” wypowiedziane do kobiety w ciąży. W takim razie jak przygotować się do remontu, żeby naprawdę poszedł sprawnie i gładko? Czy to w ogóle możliwe? Przez ostatnie dwa miesiące notowałam wszystko, co tylko zauważyłam i dzisiaj mam dla Was mój zupełnie subiektywny przewodnik po tym, jak przygotować się do remontu. Słowem wstępu Nasze mieszkanie straciło termin przydatności. Już dłużej nie mogliśmy odkładać remontu. Po pierwsze dlatego, że po wprowadzeniu się tam 10 lat temu praktycznie nie robiliśmy żadnych dużych remontów i osadziliśmy się w tym, co pasowało poprzednim właścicielom. Zmieniliśmy wtedy kolor ścian, położyliśmy tapety, kupiliśmy meble do jednego pokoju i to wszystko. Kosmetyczne zmiany. Dało się mieszkać i nadal by się dało być może kolejne 10 lat. I tutaj zadaliśmy sobie pytanie, PO CO CHCEMY ZROBIĆ REMONT! Odpowiedź na to pytanie jest nie tylko motywacją do zmian, ale też te zmiany determinuje. Główne potrzeby naszej rodziny: – tak przeorganizować pokój dziewczynek, żeby zmieściły się tam biurka – kuchnię zaprojektować tak, by pełniła jednocześnie funkcję studia nagrań – znaleźć na naszych 63 metrach miejsce na garderobę, pralnię i suszarnię, aby pozbyć się z dużego pokoju wiecznie rozstawionej suszarki na pranie – zagospodarować kąt do pracy dla dwóch osób jednocześnie Inne ważne pytania, na które warto znać odpowiedzi – czy jesteśmy gotowi mieszkać w mieszkaniu podczas remontu i mamy sporą ilość środków uspokajających żeby to znieść? – czy możemy sobie pozwolić na wyprowadzkę z mieszkania na czas remontu? – czy na pewno chcemy robić remont sami, czy wynajmujemy ekipę? Czy to ktoś godny polecenia? Czy widzieliśmy jego prace? – czy damy sobie radę bez projektanta, czy jednak jest niezbędny w naszej sytuacji? – czy mamy wystarczającą ilość pieniędzy? Kiedy już znacie odpowiedz i na te podstawowe pytania, możecie mniej lub bardziej udolnie przygotować się do remontu. ALE na każdym etapie trwania tego przedsięwzięcia pamiętajcie, żeby porzucić bycie perfekcyjnym, bo wcale nie musi być doskonale. Zatem jak przygotować się do remontu? 1. Znajdź czas na planowanie – jeszcze zanim rozpoczniesz remont Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł podobno. Pamiętam takie hasło z podstawówki :) Nic nie sprawdzi się lepiej od dokładnego zaplanowania. Plan jest potrzebny dosłownie na każdym etapie remontu. Nawet z planem w ręce remont okaże się jajkiem niespodzianką, więc nawet nie chcę myśleć, czym okazał by się bez niego :) My popełniliśmy tutaj kilka błędów, więc ucz się na naszych :) – Zaplanuj budżet i dolicz do niego 30 %. Określ też jaka wysokość budżetu prawie Cię zabije, a jaka będzie jeszcze progiem bólu. To ważne, ponieważ remont zawsze kosztuje więcej. Da się to prosto wytłumaczyć. Po pierwsze myśląc “remont” myślisz, że trzeba pomalować ściany, a przecież po drodze spadnie jej jedna warstwa i to znacznie zwiększy koszty. Przygotuj się na to i wcześniej to zaplanuj. Dobrze jest też umieścić pieniądze przeznaczone na remont na osobnym koncie, do którego wszyscy mają dostęp. I tylko z niego korzystać. Na bieżąco wtedy macie jak na dłoni ile wydaliście i czego już nie kupicie do najbliższej wypłaty. – Żeby te koszty zminimalizować, weź kartkę i zapisz, co dokładnie będzie ci potrzebne. Będziesz się denerwować, jeśli 10 razy dziennie będziesz musiała jeździć do marketu po jakieś drobiazgi. Czym lepiej zaplanujesz zakupy, tym mniej niepotrzebnych rzeczy kupisz. Być może nasza lista będzie dla Was pomocna: – Wiertła – Papier ścierny różnej grubości (zarówno w rolce, jako gąbeczki, jak również ten standardowy) – Folia do zabezpieczenia powierzchni – moje remontowe odkrycie to folia z taśmą malarską firmy tesa. To taki produkt 2w1. Za jednym zamachem nie tylko przykrywasz folią powierzchnie, które chcesz uchronić, ale od razu mocujesz taśmę. jak dla mnie rozwiązanie genialne w swojej prostocie. Folie są cienkie, ale bardzo trwałe i od razu przylegają w sposób doskonały do powierzchni. W ofercie są dwa rozmiary folii. Mniejszymi foliami z taśmą Premium obklejaliśmy parapety, większymi Universal wszelkie drzwi i okna. Nic nie uszkodziło i nie zabrudziło nam się w trakcie prac. Genialne!!! – Taśmy maskujące tesa – przydadzą się do zabezpieczenia futryn, okien i innych powierzchni – Taśma maskująca do rys i pęknięć tesa – jeśli pękają Wam ściany, a w bloku pewnie często się to zdarza, taka taśma będzie super rozwiązaniem. My używaliśmy jej na sufitach, na łączeniu płyt oraz na ścianach. Idealnie sprawdzi się pod tapety i zamaskuje wszelkie pęknięcia – Taśmy do wykładzin – możesz kupić je na późniejszym etapie, ale zapewniam, że lepiej to wszystko zaplanować od razu. Taśmy szybko i łatwo można zdemontować a super przytrzymują dywany przed przesuwaniem. Docenisz zwłaszcza wtedy, gdy w domu są małe biegające dzieci :) Rodzice zrozumieją :) – Systemy mocowań – my już od dawna nie robimy niepotrzebnych dziur w ścianach i nasze pomysły pokazywaliśmy w poście z metamorfozą sypialni. Tym razem również będziemy korzystać z inteligentnego systemu montażu tesa – Pędzle i wałki do malowania – nie kupuj najtańszych, wychodzą z nich włosy, a to potrafi mocno! irytować – Taśmy z PCV do izolacji elektrycznych – oj będą się przydawać za często :) – Puszki instalacyjne – kupcie tego sporo, koszt żaden bo około 1 zł, jeśli w trakcie dnia wymyślicie kolejne miejsce, gdzie będzie wisieć jakieś światło, będziecie mieć pod ręką (ile ja się za tym najeździłam, to tylko ja wiem, więc mówię z doświadczenia :)) – Rękawice i okulary ochronne (przydadzą się np. przy gruntowaniu ścian, niestety wiem, co mówię) – Worki na tynk w ilościach hurtowych – jeśli jak my burzycie ściany, rozwalacie płytki itp takie worki będą konieczne, ale pamiętajcie, żeby ładować je najdalej do 1/3 wysokości. Niby szczegół, ale ja na przykład zupełnie nie pomyślałam na początek o tym, że jak będzie więcej gruzu to nikt, naprawdę nikt tego nie podniesie i nie zniesie z 4 piętra :) – Gładzie, grunty i farby – pamiętajcie, że można oddać do marketów nieużywane materiały – Płyty kartonowo – gipsowe – inne zależne od rodzaju prac materiały Na niektóre rzeczy musicie zamówić transport z marketu, chyba, że macie ten luksus, że dużym samochodem sami jesteście w stanie to przewieźć. Jednak pamiętajcie, że te transporty są płatne. U nas jednorazowo był to koszt 50 zł, dlatego warto przemyśleć ile na przykład płyt kartonowych będzie potrzebnych i ile worków gładzi, żeby przywieźć to za jednym zamachem. Zdarzało nam się korzystać z usługi zwrócenia do sklepu towarów, których nie otworzyliśmy i nie użyliśmy. Ale musicie pilnować paragonów. Warto mieć dla nich jakieś wyznaczone miejsce i każdorazowo je tam odkładać! – Zaplanuj dobrze wszystkie kontakty, bo szkoda później robić coś dwa razy. U nas niestety pośpiech sprawił, że dwa razy trzeba było kuć ściany. Zapomnieliśmy o czymś, co było w projekcie, a w drugim przypadku po prostu nie zaplanowaliśmy, jakie oświetlenie powinno być w przedpokoju i kuliśmy ponownie zrobiony sufit. Trochę smutno i wiadomo, że kosztuje to pieniądze i czas. Dlatego lepiej poświęcić więcej czasu za zaplanowanie, gdzie potrzebujesz światła i gdzie będziesz ustawiać sprzęty, żeby później nie musieć się denerwować własnym przeoczeniem. – Zaplanuj czas potrzebny na dostawę wszystkich produktów. Zanim zaczniesz remont przejdź się po sklepach i popytaj ile będziesz czekać na wymarzoną sofę, na płytki, na stół. To nie jest tak, że idziesz do marketu i wkładasz do koszyka. Ja tutaj poległam i nasza sofa dotrze do nas dopiero w połowie czerwca, bo czas oczekiwania wynosi o zgrozo 12 tygodni. Śmiejemy się z Kamilem, że krócej czeka się na nowy samochód :) Wiem, że na tym etapie możesz jeszcze czegoś nie wiedzieć, ale jeśli ten remont naprawdę ma być krótki, może się okazać, że musisz zamówić te rzeczy zanim go rozpoczniesz. To naprawdę ważne!!! – Zaplanuj takie prace, które wymagają pozwolenia ze Spółdzielni. Czasami na takowe czeka się długo. Zadzwoń do swojej spółdzielni i zapytaj, czy na planowane prace, jak na przykład wyburzenie ścian, musisz mieć pozwolenie i jak możesz je zdobyć. Gotowa, uzbrojona i uśmiechnięta możesz zaczynać remont :) 2. Powiadom sąsiadów i spółdzielnię o remoncie Będzie miło, jeśli powiadomisz sąsiadów o nadchodzących hałasach. Jeśli ktoś ma małe dziecko będzie Ci wdzięczny za możliwość nie hałasowania wtedy, gdy maleństwo śpi. Rozumiem to w milionach procent i dlatego nasi sąsiedzi wiedzą, że mogą przyjść w takiej chwili i powiedzieć, że dziecko zasnęło, ale byłoby miło, gdyby dali też znać, że już się obudziło i można działać dalej. Mając też wzgląd na sąsiadów trzeba względnie szybko usuwać wszystko, co zastawia korytarze i przejścia. W tym celu zamawiamy kontenery dość często i ten koszt też trzeba uwzględnić, bo nie jest mały (od 200 do 300 zł za jednorazowe wynajęcie). Kontener i inne elementy, które mogą stanowić jakieś zagrożenie warto oznaczyć taśmą ostrzegawczą tesa. Nawet jeśli powiadomisz sąsiadów, spodziewaj się, że będą narzekać. Tobie nie powiedzą tego wprost, ale innym już chętnie. Nie musi Ci być z tego powodu smutno. Ludzie już tak po prostu lubią ze wszystkiego robić problem. Mówi się, że najgorszy remont, to ten u sąsiadów. Ale tylko dlatego, że ludzie zapominają, że sami kiedyś hałasowali i to Ty musiałaś to znosić. Także nadal grzecznie się uśmiechaj. Niedługo skończysz i wszyscy zapomną. Serio! Kontenery i inne śmieci warto zabezpieczyć specjalną taśmą ostrzegawczą, zwłaszcza jeśli są tam elementy, które mogą kogoś skaleczyć. Jednak i tak be względu na to, należy szybko takie rzeczy wywozić. 3. Czy możesz się przeprowadzić na czas remontu? Tutaj wszystko zależy też od zakresu remontu. Jeśli remontujecie jeden pokój, może nie będzie takiej konieczności. Jeśli jednak, jak my, remontujecie całe wnętrzności, to chyba nie macie wyboru. Ciężko bowiem mieszkać bez kuchni, łazienki i podłóg. Zwłaszcza z dziećmi, bądźmy poważni :) Dlatego zacznij szukać mieszkania do wynajęcia i uwzględnij koszt wynajmu w kosztorysie remontu. Nie możesz tego pominąć, bo to nie są małe pieniądze. Co ważne, już na samym początku dopytaj, czy możesz przedłużyć wynajem jeśli remont również się przedłuży, a ja już Ci mówię, że na bank tak będzie. Szkoda, żebyś musiał się przeprowadzać w połowie remontu jeszcze raz. Byłoby idealnie, żeby to mieszkanie było na tyle blisko Twojego, żebyś był w stanie zawsze tam podjechać w razie nagłej potrzeby, a nie stać godzinę w korku. 4. Sprzedaj wszystkie niepotrzebne rzeczy Począwszy od mebli, na ubraniach i książkach kończąc. Nawet jeśli sprzedasz to za grosze, możesz być zdziwiony, że te grosze pozwolą Ci kupić nową lodówkę. Wyprzedaż zorganizuj na tyle wcześnie, żeby na czas rozpoczęcia remontu nie mieć już niczego, co tylko zagraca przestrzeń. My większość mebli sprzedaliśmy na Olx, ubrania wystawiałam na swoim instagramie (swoją drogą może coś wpadnie Ci w oczy). Jest to świetna okazja do zrobienia porządków w szafach. Uwierz w końcu, że ciuchy sprzed roku nie są Ci już potrzebne. I moja rada, wystawiaj wszystko, nawet jeśli myślisz, że nikt tego nie kupi. Będziesz zdziwiona, co i komu jest potrzebne. My na przykład sprzedaliśmy swoje wcześniejsze meble kuchenne, których moim zdaniem nikt nie kupi. A wiecie co? Przyjechało po nie przemiłe małżeństwo i teraz kuchnia po przeróbkach pięknie wygląda u nich w mieszkaniu. Dostaliśmy jej zdjęcie i jestem zachwycona. Jeśli na koniec zostaną Wam rzeczy, które się nie sprzedały, możecie zawieźć je do potrzebujących. Poszukajcie czy nie macie w okolicy domu samotnej matki, albo schroniska dla bezdomnych. My cyklicznie dzwonimy i pytamy, kiedy organizują zbiórki, a jeśli mamy większą ilość rzeczy, zawozimy je sami. Tam przydaje się naprawdę wszystko. Ale też szanujcie tych ludzi i nie oddawajcie rzeczy, które nadają się już tylko na śmietnik. Zawsze będziesz zaskoczona, jak dużo rzeczy udało Ci się uzbierać w ciągu kilku lat! 5. Mądrze się spakuj. Bardzo mądrze! Bez względu na to, czy się przeprowadzasz, czy nie, mądrze jest spakować rzeczy, które mogą się zniszczyć, zakurzyć podczas remontu. A jeśli się przeprowadzasz, zadanie warto wykonać ze wzmożoną czujnością. Przemyśl, co może Ci być potrzebne, bo później ciężko Ci będzie do tego dotrzeć. Wiem, co mówię :) Jeśli remont przypada na dwie różne pory roku, warto to uwzględnić. My na przykład przeprowadzaliśmy się z zimowymi rzeczami, a teraz musimy je spakować i zamienić na wiosenne. Obie wersje nie zmieszczą się na wynajmowanym przez nas mieszkaniu. Wymaga to wcześniejszego przemyślenia i dobrej logistyki. Później może się bowiem okazać, że spakowałaś wiosnę tak głęboko, że musisz kupić dużo rzeczy, a serio masz przecież na co wydawać pieniądze :) Taaak, poległam tutaj i dlatego wiem, jak mocno może to utrudnić życie! Spakuj wszystko w kartony, dobrze je zaklej i opisz. Dzięki temu po remoncie nie będziesz musiała nerwowo niczego szukać, a odpowiednie kartony trafią od razu do pomieszczenia, w którym zostaną rozpakowane. Ułatwi Ci to organizację po remoncie i zaoszczędzi czas. Karton z napisem “szklanki” podstawisz sobie bezpośrednio pod szufladę i będziesz mogła poprosić kogoś o pomoc, bo to tylko przełożenie rzeczy z punktu A do punktu B. Dzięki takiej organizacji zupełnie nie przeraża mnie rozpakowywanie po remoncie. Czuję, że jestem gotowa! Zadanie może Ci ułatwić ręczny dyspenser tesapack. To takie małe, ale bardzo sprytne urządzenie, dzięki któremu szybko i bez potrzeby używania nożyczek poradzisz sobie z zaklejaniem kolejnych kartonów. Możesz wierzyć lub nie, ale przy remoncie zakleisz dziesiątki kartonów i możesz sobie to zadanie ułatwić. Taki dyspenser może być używany ze wszystkimi 5-cm taśmami pakowymi tesa. Ręczny dyspenser tesapack ułatwi pakowanie 6. Zabezpiecz wszystko, co może się zniszczyć lub zabrudzić Przyda Ci się folia i taśmy, żeby zabezpieczyć wszystko to, co zostawiasz w mieszkaniu i będzie kilka razy przenoszone. Nie oszczędzaj tutaj na materiałach, bo tanie folie lubię się szybko drzeć. Jeśli zostawiasz w remontowanym mieszkaniu meble, pozwól im ten czas przetrwać. Bądź dla nich dobra. Podobnie, jeśli nie zmieniasz podłogi, dobrze ją zabezpiecz folią, bo łatwiej zwinąć folię niż czyścić podłogę po malowaniu. Piszę o tym dlatego, że takie oczywistości lubią być przegapiane. Ja na przykład zapomniałam owinąć folią regału z zabawkami. Nie muszę Wam mówić, jak przeraża mnie jego czyszczenie później, prawda? Regał jak regał, ale te małe klocki, figurki itp. Koszmar. Owinęłam regał dopiero po kilku dniach, ale właśnie o tych kilka dni za późno. Śmiało możecie owinąć folią nawet spakowane wcześniej i opisane kartony. Im mniej później będzie sprzątania, tym lepiej. Do oklejania drzwi, okien, podłóg i parapetów, a nawet zabezpieczania ścian przydaje się genialna folia z taśmą malarską tesa, o której już pisałam na początku. Jestem absolutnie zakochana w tym rozwiązaniu i wiem, że Ty też będziesz. 2w1 Folia malarska z taśmą 2w1 Folia malarska z taśmą – naprawdę szybko zabezpieczysz powierzchnie za jednym zamachem 2w1 Folia malarska z taśmą – idealnie przylega do powierzchni Taśma maskująca do rys i pęknięć tesa Taśma maskująca tesa do zabezpieczenia futryn Taśmy tesa z PCF do zabezpieczenia izolacji elenktycznej 7. Przejdź się po pustym mieszkaniu Naprawdę to zrób. Przejdź się i na nowo wyobraź sobie, jak to ma wyglądać. Idąc wzdłuż ściany wyobraź sobie, że tu będzie Twoja kuchnia. To idealne ćwiczenie, żeby jeszcze zaplanować gdzie mają być gniazdka, gdzie będziesz chciała mieć blat roboczy itd. Później zrób to samo z każdym innym pomieszczeniem. Po prostu zamknij oczy i poczuj, jak chciałabyś żeby tam było. Gdzie chciałabyś żeby stała kanapa, a gdzie chciałabyś mieć fotel do odpoczynku. U nas właśnie dzięki temu ćwiczeniu pojawiło się wielkie przesuwne okno w salonie. Wyobraziliśmy sobie to. Poczuliśmy te promienie słońca, które wpadną przez taką szklaną powierzchnię. Wyobraziłam sobie, że mój balkon stanie się dzięki temu moim małym tarasem. I choć na początku nawet nie myśleliśmy o takim zakupie, to teraz uważamy zakup okna przesuwnego za najlepszą decyzję podczas całego remontu. Rozumiesz, co chcę powiedzieć? To był przypadek, który uruchomił maszynę marzeń. Ten zakup nie był tani, ale nawet przez moment nie żałujemy, że podjęliśmy taką decyzję. I jeśli mam być szczera, poza moją różową sofą, której nie mogę się doczekać, to właśnie to okno jest moją oazą bezpieczeństwa. Nawet jeśli coś pójdzie nie tak, jest punkt odniesienia, który daje mi szczęście. 8. Pozwól sobie na odpoczynek Czasem po prostu zostaw te wałki i idź na spacer. Nic nie działa bardziej twórczo. Ale niech to nie będzie spacer do meblowego. Tylko taki prawdziwy :) do parku, lasu, nad jezioro. Podczas remontu i planowania swojego gniazdka, mózg paruje ze zdwojoną siłą. Ja już przywykłam, że codziennie mam inne wizje, codziennie chcę mieć inny kolor ścian. Raz chcę tapetę, raz się z tego śmieję. Przestałam uważać, że coś jest ze mną nie tak :) Zaakceptowałam fakt ciągłej huśtawki “nic nie wiem, zarobiona jestem” a zaraz po niej “nie mam pojęcia czego chcę, nic nie chcę” :) Odkryłam, że najlepiej działa na takie fazy spacer i skierowanie myślenia na inne tory. To się nazywa “remontowa depresja dwubiegunowa” i tego się nie leczy. Mija samo, kiedy zasiadasz w końcu na swojej wymarzonej sofie, na którą czekałaś przecież 12 tygodni :) 9. Rób zdjęcia i nagrywaj filmiki Nic tak nie cieszy, jak świadomość tego, ile już zrobiliśmy. Uwielbiam zdjęcia przed i po, dlatego robię zdjęcia i nagrywam filmiki. Nie tylko po to, żeby móc Wam później pokazać efekt metamorfozy. Robię to głównie dla nas, bo tu się właśnie kawał historii tworzy :) Nasz start możecie zobaczyć tutaj, a niedługo pojawi się kolejny film. za pomoc w realizacji tego wpisu dziękuję marce tesa Coś podobnego?ile kosztuje remontjak przetrwać remontjak przeżyć remontmetamorfoza mieszkaniamieszkanieprzewodnik po remoncieremontsos remontowetesawspółpraca
Znajomość właściwej kolejności wykonywania prac (w tym również niezbędnych formalności) pozwala nam lepiej przygotować się do remontu i kolejnych etapów – nie będziemy zaskoczeni, że “to już” nadszedł czas decyzji o tej czy innej rzeczy. I. FORMALNOŚCI 1. Projekt układu funkcjonalnego, razem z projektami instalacji gazowej, wod-kan, wentylacji (podłączenie do kominów). 2. Zgoda wspólnoty na przeprowadzenie prac. 3. Projekt wykonawczy (z rysunkami technicznymi dla wykonawców, projektem elektryki) wnętrz w uwzględnieniem sposobu wykonania poszczególnych elementów. Umożliwi dokładną wycenę remontu: materiały nowych ścian, podjęcie decyzji o zostawieniu, bądź zbiciu tynków, rodzaju gładzi, podłogi: renowacja istniejących, czy położenie nowych podłóg, instalacja grzewcza (grzejniki i ogrzewanie podłogowe), drzwi, okna. 3. Zebranie ofert wykonawców na wykonanie prac, ustalenie dokładnej technologii remontu i stosowanych materiałów budowlanych z uwzględnieniem budżetu, który mamy zamiar przeznaczyć na remont, podpisanie umowy. 4. Jednocześnie z 3. wniosek o pozwolenie na budowę (w tym np. pozwolenie konserwatora na wymianę okien), otrzymanie uprawomocnienie się 5. Kupno ubezpieczenia OC dot. prac budowlanych na czas remontu. 6. Wybranie kierownika budowy i zgłoszenie rozpoczęcia prac w nadzorze budowlanym 7. Powiadomienie sąsiadów o rozpoczęciu prac – wywieszenie kartki na klatce schodowej, porozmawianie z sąsiadami za ścianą – możliwe na przykład, że przy Waszej przebudowie będą pękać im tynki! Zadbajcie o dobre relacje z sąsiadami 🙂 8. Zaczynamy remont, hurra! II. PRACE REMONTOWE Opracowana przeze mnie kolejność prac podyktowana jest przede wszystkim tym, żeby kolejne prace nie niweczyły efektów poprzednich etapów. Kolejność nie jest “obowiązkowa”, jest po prostu rozsądna 🙂 1. Zabezpieczenie klatki schodowej (nie zapominajcie o tym, że klatka to wspólne dobro Waszej kamienicy, dbajcie o nią). 2. Rozbiórka i demontaż: opróżnienie mieszkania, zabezpieczenie elementów do zachowania (drewnianych podłóg), demontaż drzwi i futryn, wyburzenie starych pieców (jeśli w planach), wyburzenie ścian wg projektu 3. Zbicie starych tynków (jeśli w planie) 4. Prace konstrukcyjne: budowa nowych ścian murowanych, wzmacnianie stropów, budowa balkonu. 5. Instalacje: przede wszystkim wod-kan (wymaga czasem ingerencji w stropy), elektryka, gaz 6. Jednocześnie z 5. : wymiana okien. 7. Tynkowanie, wylewki 8. Ściany z gips-kartonu (po wyschnięciu tynków i wylewek), podwieszane sufity lub naprawa starych sufitów, parapety wewnętrzne 9. Kładzenie płytek na podłogach, przygotowanie podłoża pod nowe podłogi 10. Szpachlowanie 11. Cyklinowanie podłóg lub położenie nowych podłóg (po sprawdzeniu wilgotności podłoża) 12. Gruntowanie, pierwsze malowanie sufitów i ścian 13. Montaż drzwi, listew podłogowych, “biały montaż” 14. Drugie malowanie 15. Prace wykończeniowe i montażowe (zabudowa na wymiar, montaż kuchni, kafle w kuchni, armatura, gniazdka itd.) 16. KONIEC! Lista moich wpisów poradnikowych o remoncie w kamienicy:
Remont mieszkania- jakie formalności, od czego zacząć? Planując remont mieszkania, pierwszą podstawową kwestią jest ustalenie jego zakresu. Jeżeli zakres remontu będzie polegał jedynie na odświeżeniu lokalu (tj. gipsowaniu, malowaniu, tapetowaniu ścian lub sufitów, drobnych naprawach instalacyjnych) wtedy do prac można przystąpić bez pisemnej zgody Spółdzielni. W przypadku gdy zakres robót jest szerszy niż wskazany powyżej, należy uzyskać w Spółdzielni warunki prowadzenia poszczególnych robót. W tym celu należy wystąpić pisemnie z wnioskiem do Spółdzielni (można to uczynić za pomocą poczty elektronicznej na adres poczta@ pocztą tradycyjną na adres Spółdzielni, lub osobiście w składając pismo w siedzibie Spółdzielni w biurze podawczym na parterze lub w sekretariacie pokój 108 ) W piśmie/wniosku należy podać zakres planowanych robót, opisać których pomieszczeń dotyczą. W przypadku ingerencji w ściany nośne lub działowe obowiązkowo należy dołączyć szkic lokalu z zaznaczeniem, których ścian dotyczy. Dla ułatwienia kontaktu, w przypadku ewentualnych dodatkowych pytań, należy podać w piśmie/wniosku numer telefonu. Składając pismo/wniosek należy pamiętać, żeby uczynić to z odpowiednim wyprzedzeniem, ponieważ niektóre rodzaje robót wymagają zgłoszenia lub pozwolenia i potrzebny będzie czas na formalności. Po uzyskaniu zgody na remont, przed przystąpieniem do realizacji robót, o remoncie i przewidywanym czasie jego trwania, należy poinformować sąsiadów. Można to zrobić na wiele sposobów: informując osobiście, wrzucając informację o remoncie do skrzynek pocztowych lub wywieszając kartki na Tablicy Ogłoszeń. Remont należy prowadzić w sposób jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców w porach nie kolidujących z „Regulaminem porządku domowego...”. Osoba przeprowadzająca remont winna zadbać o porządek i czystość w korytarzu, windach i holu tj. posprzątać je w przypadku zanieczyszczenia wskutek prowadzonych prac. Bardzo ważną kwestią jest wybór wykonawcy robót. Należy pamiętać, że instalacje gazowe oraz elektryczne winny być wykonywane przez specjalistów mających stosowne uprawnienia i wiedzę. Materiały budowlane użyte do remontu powinny być stosowane zgodnie z ich przeznaczeniem i posiadać certyfikaty dopuszczające je do stosowania w budownictwie; Poniżej przedstawiamy uszczegółowione warunki prowadzenia określonych robót. wyburzenie całości lub fragmentów ścianek działowych, budowa ścianek działowych wyburzenie całości lub fragmentów ścian nośnych wykonanie posadzek wymiana okien wymiana drzwi wejściowych i wewnętrznych wentylacja w mieszkaniu położenie płytek ceramicznych, paneli – ogólne warunki wymiana grzejników instalacja instalacja gazowa instalacja elektryczna
Sąsiedzi i ich najśmieszniejsze kartki na klatkach. To, co potrafią napisać pod wpływem emocji, nie mieści się w głowie! Trudno uwierzyć, że potrafili użyć takich słów. Ich dziwne zarzuty i błędy bawią internautów do łez. Piąte zdjęcie to prawdziwy majstersztyk!Mili sąsiedzi to prawdziwy skarb, ale nie wszyscy są wyrozumiali i cierpliwi. Niektórzy zwracają uwagę bezpośrednio, są jednak tacy, którzy na klatkach wywieszają ogłoszenia. Te trafiają do wszystkich mieszkańców, którzy pękają ze śmiechu, czytając ich kartki, które zostawili sąsiedziOgłoszenia, które sąsiedzi zostawiają na klatkach, bawią pozostałych mieszkańców, którzy robią im zdjęcia i zamieszczają w mediach społecznościowych. Na Facebooku można znaleźć pełno zabawnych kartek napisanych przez osoby, którym puściły nerwy! Co mają do powiedzenia?FacebookZwierzęta, a raczej ich właściciele, są bolączką wielu mieszkańców miast. Niestety, nie wszyscy sprzątają po swoich pupilach. Jak znaleźć niefrasobliwego sąsiada? Jest duża szansa, że przeczyta ogłoszenie na klatce!FacebookMistrzowie ortografii nie tylko mieszkają blisko nas, ale także zarządzają nieruchomościami. Na jednej z grup pojawiło się ogłoszenie, którego autor nie poradził sobie z krótkim komunikatem. FacebookOgłoszenia skierowane do zbyt głośnych i romantycznych sąsiadów to klasyk. Jak widać, ich autorzy są tak zawstydzeni tym, co słyszą za ścianą, że zwykle nie mają odwagi osobiście udać się do są niezwykle niebezpieczni i potrafią zanieczyścić klatki swoimi bakteriami. Przerażeni mieszkańcy zostawili kartkę skierowaną do naiwnych sąsiadów, którzy bez zastanowienia otwierają im drzwi!Sąsiedzi z piekła rodemProśby o ciszę czy utrzymywanie porządku, choć nieprzyjemne, należą do mniej agresywnych. Za ścianą jednak może mieszkać ktoś, kto ma ochotę załatwić się pod drzwiami, albo bezczelnie ukradnie świeżo upieczone ciasto!FacebookWyraźnie rozwścieczony autor ogłoszenia z pewnością nie żartuje! Czy sąsiedzi zaryzykują i kolejny raz nie posprzątają po swoich zwierzakach?FacebookTa pani straciła nie tylko pyszny sernik, który w pocie czoła przygotowywała przez pół niedzieli. Łupem zuchwałego amatora domowych wypieków padła też blaszka, której brak uniemożliwia upieczenie kolejnych słodkości, tym razem dla domowników. Zamierza ją oddać?FacebookWrażliwe ucho sąsiada usłyszy wszystko, dlatego należy mieć na uwadze jego komfort i ostrożnie zamykać drzwi. Jesteśmy ciekawi, czy mieszkańcy dopisali kilka słów na temat ortografii sąsiada. ZOBACZ TEŻ:Kupił karkówkę z dziwną kulą w środku. Prawda wywołuje mdłościKwiaciarnia dostała „propozycję” współpracy od warszawskiej blogerki. Ujawniono treść wiadomościKobieta: „Mam dość, ważę 70 kg i kupuję ubrania w rozmiarze XL. Rozmiary w sieciówkach zaczęły się kurczyć?!”Jak utrwalić makijaż, żeby trzymał się cały dzień? Sprawdzone sposoby na latoJego żona wieczorami była strasznie zmęczona. Dopiero, kiedy mąż zobaczył nagranie, cała prawda wyszła na jawBył gwiazdą seriali emitowanych na TVP i Polsacie. Aktor przegrał walkę ze śmiertelną chorobą
Każdy z nas choć raz w życiu wykonał, chociażby niewielki remont mieszkania. Niezależnie od tego czy jego przedmiotem było pomalowanie ścian, wymiana drzwi lub płytek czy też wyburzenie ścian działowych zastanawialiśmy się jakie formalności powinny być spełnione, aby remont mógł być prowadzony zgodnie z przepisami prawa. Czym jest remont? To, co w potocznym rozumieniu oznacza remont, czyli odnowienie lub odświeżenie nieruchomości, na gruncie przepisów prawa budowlanego może być rozumiane dwojako. Remont może być rozumiany jako konserwacja, czyli utrzymanie stanu niezmienionego i zapobieganie pogorszeniu. Konserwacja to chociażby zmiana koloru ścian czy wymiana podłogi. Nie wymaga to uzyskiwania żadnych dodatkowych zezwoleń czy pozwolenia na budowę. Z drugiej strony, przepisy prawa budowlanego również definiują czym, jest remont mieszkania. Zgodnie z ich treścią remont w rozumieniu prawa budowlanego to kategoria obejmująca wykonywanie w istniejącym obiekcie budowlanym robót budowlanych polegających na odtworzeniu stanu pierwotnego, a niestanowiących bieżącej konserwacji, przy czym dopuszcza się, stosowanie wyrobów budowlanych innych niż użyto w stanie pierwotnym. Mimo że przepisy prawa nie wymagają dla dokonania remontu uzyskiwania pozwolenia na budowę, jednakże konieczne jest dokonanie zgłoszenia w rozumieniu przepisów prawa budowlanego. Remont mieszkania – jak dokonać zgłoszenia? Zgłoszenie budowy lub wykonywania robót budowlanych należy złożyć, dokładnie tak jak przy wniosku o pozwolenie na budowę, w miejscowym starostwie lub w urzędzie miasta na prawach powiatu w wydziale architektoniczno-budowlanym. Formularz zgłoszenia remontu mieszkania możemy pobrać w urzędzie lub z jego strony internetowej. Zgłoszenie powinno zawierać między innymi określenie rodzaju, zakresu i sposobu wykonania przewidzianych do realizacji robót budowlanych oraz termin ich rozpoczęcia. Istnieje szereg dokumentów, które należy dołączyć do zgłoszenia. Są to: oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane oraz odpowiednia dokumentacja graficzna. Ponadto, warto jest przejrzeć dokumentację wewnętrzną wspólnoty, lub spółdzielni, której jesteśmy członkami. Ich regulaminy mogą bowiem dookreślać, jakie czynności powinny być zgłoszone oraz wskazywać, z jakim wyprzedzeniem czasowym powinno to nastąpić. Nawet jeśli regulaminy nie zawierają jasnych postanowień w tym przedmiocie, warto jest zgłosić to zarządowi wspólnoty, lub spółdzielni. Ponadto warto jest zgłosić remont sąsiadom. Wystarczające będzie wywieszenie kartki bądź odwiedzenie sąsiadów i poinformowanie ich o tym fakcie. Musimy pamiętać, że wszyscy jesteśmy ludźmi i jeśli my zachowamy się w odpowiedni sposób wobec sąsiadów zawiadamiając ich o tym fakcie z odpowiednim wyprzedzeniem, oni zrobią to samo. Jeśli odpowiednio wcześnie uprzedzimy sąsiadów o zbliżającym się remoncie, to unikniemy możliwość dokonania zawiadomienia przez nich policji i mandatu karnego (zgodnie z przepisem artykuł 51 kodeksu wykroczeń). Jak i kiedy prowadzić remont? Przede wszystkim – nie w godzinach nocnych, Nic nie jest tak uciążliwym zjawiskiem jak hałas i powinniśmy o tym pamiętać. Najdogodniej jest prowadzić remont w ciągu dnia, jednakże jeśli dokonujemy go po naszym powrocie z pracy – na przykład od godziny osiemnastej to pamiętajmy, aby skończyć je przed ciszą nocną tj. przed dwudziestą drugą. Po drugie, jeśli nie dokonujemy remontu sami, to poinformujmy sąsiadów o obecności ekipy remontowej. Być może będą wynosić rzeczy z mieszkania lub parkować samochód w pobliżu bloku. Warto zadbać o to, aby nasza ekipa nie utrudniała życia innym mieszkańcom i aby prowadzenie remontu nie oddziaływało na innych. Na koniec, po remoncie należy posprzątać. Nie tylko remontowane mieszkanie, ale również klatkę schodową i teren przed budynkiem. Pył, kurz i inne pozostałości powinny być niezwłocznie uprzątnięte. Warto również poinformować sąsiadów o zakończeniu remontu i powrocie do normalności. Reasumując, wydaje się, że remont to prosta sprawa, która nie wymaga podejmowania żadnych działań- zarówno natury prawnej jak i dotyczącej informowania sąsiadów. Nic bardziej mylnego. W bloku oprócz nas mieszkają inne osoby, na których remont będzie, mniej lub bardziej, oddziaływał. Pamiętajmy o nich. Ponadto, dokonajmy formalnego zgłoszenia robót. Jeśli nie chcesz remontować mieszkania lub nie stać Cię na to, możesz zwrócić się do naszej firmy: Skup nieruchomości, a my dokonamy darmowej wyceny mieszkania i być może odkupimy je od Ciebie za gotówkę!
remont kartka dla sąsiadów